Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
We wtorek do rywalizacji w Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Alpejskim w szwedzkim Åre przystąpiły panie. Mikaela Shiffrin dzieli i rządzi w tym sezonie Pucharu Świata. Nie może więc dziwić fakt, że to właśnie ona wywalczyła złoto w supergigancie (jest to jej czwarty medal MŚ w karierze). Co ciekawe, Amerykanka wyprzedziła drugą w zestawieniu Włoszkę – Sofię Goggię – o jedyne 0,02 sekundy. Trzecie miejsce zajęła pochodząca ze Szwajcarii Corinne Sutter (+0,05 s).
Swoich przejazdów do udanych nie zaliczą Lindsey Vonn i Maryna Gąsienica-Daniel, która jako jedyna reprezentuje Polskę na Mistrzostwach Świata. Przy jednym z zeskoków Vonn uderzyła głową o podłoże i wpadła na siatkę ochronną. Przez dłuższy czas służby udzielały jej pomocy, jednak słynna alpejka wstała o własnych siłach i dokończyła próbę. Po obecnym sezonie czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli kończy swoją bogatą karierę.
Startująca z numerem 34. Maryna Gąsienica-Daniel długo utrzymywała czas na poziomie 20. miejsca, ale ostatecznie wypadła z trasy i nie ukończyła supegiganta. Dodajmy jednak, że przez problemy logistyczne do zmagań dołączyła właściwie „z biegu”.
Jutro, również w supergigancie, będą rywalizować mężczyźni. Początek transmisji w Eurosporcie o godz.12. Podobnie jak Vonn, swoim udziałem w Mistrzostwach Aksel Lund Svindal żegna się z kibicami. 36-latek to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli tej dyscypliny. Norweg ma na swoim dorobku dwa złote medale olimpijskie i pięć tytułów mistrza świata.