• Link został skopiowany

Piotr Nurowski: Nawet pięć lat dyskwalifikacji dla Kornelii Marek

- Zostanie zdyskwalifikowana na pewno, ale nigdzie nie jest powiedziane, że będą to dwa lata odpoczynku od sportu - tak o przyłapanej na stosowaniu dopingu Kornelii Marek mówił w czwartek w TOK FM prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Piotr Nurowski dodał, że polska biegaczka może zostać zdyskwalifikowana nawet na pięć lat.
Kornelia Marek podczas konferencji prasowej, na której przepraszała fanów
Fot. Krzysztof Karolczyk / Agencja Wyborcza.pl

Piotr Nurowski rozmawiał już na temat zawieszenia Polki z szefami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, która podejmie ostateczną decyzję:

- W momencie poruszenia tego tematu, oni zawieszali głos. To brzmiało dla mnie tak, że ta dyskwalifikacja może wynosić nawet cztery - pięć lat. Nie chciałbym tego, ale tak faktycznie może być - dodał Nurowski

W środę Kornelia Marek zapewniała, że w przypadku dłuższej dyskwalifikacji, będzie się odwoływać od kary.

Badanie antydopingowe Kornelii Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. 12 marca, na żądanie zawodniczki, w laboratorium w Richmond rozpoczęła się analiza próbki B. 16 marca MKOl potwierdził obecność niedozwolonej substancji - erytropoetyny (EPO) - w organizmie Polki. To jedyny przypadek stosowania dopingu wykryty na tegorocznej olimpiadzie.

Po przesłuchaniu dopingowiczki: Marek straciła szansę na złagodzenie kary Nikt nic nie wie - doping Kornelii Marek >

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: