Polskie biegaczki z najlepszymi wynikami w karierze! Skinder zabrakło 0,43 sekundy!

Podwójne punkty Polek w zawodach Pucharu Świata w Davos! Obie zawodniczki - Monika Skinder, która była piętnasta i Weronika Kaleta, która ukończyła rywalizację na 26. pozycji - uzyskały najlepsze wyniki w karierze!

W eliminacjach Monika Skinder zajęła 17., a Weronika Kaleta 24. miejsce. Ta pierwsza awansowała do ćwierćfinału z czasem 2:47:74 i stratą 7,71 sekundy do najlepszej Rosie Brennan. Kaleta, dzięki czasowi 2:49:32 zapewniła sobie pierwsze punkty w karierze. Wcześniej najlepszą pozycję w PŚ także wywalczyła w Davos w Szwajcarii - 47. miejsce w zeszłym sezonie.

Zobacz wideo Legia potrzebuje transferów? "Ta pozycja pogrążyła trenera Vukovicia"

Życiowe wyniki Skinder i Kalety! Świetny występ Polek w Davos!

W czwartym ćwierćfinale Skinder zajęła trzecie miejsce. Przez długi czas trzymała się z tyłu sześcioosobowej stawki, ale w ostatniej fazie biegu przyspieszyła i przebiła się na trzecią pozycję. Niestety nie potrafiła dotrzymać tempa Słowence Evie Urevc, do której straciła 0,85 sekundy i do Rosjanki Hristiny Marsokiny, z którą przegrała o 0,43 sekundy.

Ostatecznie Polka nie awansowała do półfinału jako "lucky loser" - spoza dwójki najlepszych zawodniczek w jej biegu. To udało się Natalii Nieprajewej i Tatianie Sorinie, która miała lepszy czas od Skinder o zaledwie 0,26 sekundy. Skinder zajęła piętnaste miejsce, co i tak jest jej najlepszym wynikiem w karierze. Wcześniej w tym sezonie była szesnasta w Ruce. Za start w Davos dostanie 16 punktów do klasyfikacji generalnej. Wiele osób liczyło na jeszcze lepszy wynik zawodniczki, bo w Ruce miała przeciwko sobie Szwedki czy Norweżki, a te kadry nie przyjechały do Szwajcarii.

Weronika Kaleta swój piąty ćwierćfinał ukończyła na szóstym miejscu. Polka nie wytrzymała końcówki, choć przez długi czas była blisko czwartej-piątej pozycji. W pełnych wynikach sprintu gorsze okazały się od niej cztery zawodniczki, co oznaczało, że Kaleta zajęła 26. miejsce i zdobyła swoje pierwsze pięć punktów do klasyfikacji generalnej PŚ. Przypomnijmy, że ostatnia sytuacja, gdy dwie polskie biegaczki punktowały w zawodach , miała miejsce pięć lat temu, gdy w Lahti Sylwia Jaśkowiec była 21., a Ewelina Marcisz skończyła rywalizację na 27. miejscu. 

Pierwsze punkty tego sezonu Pucharu Świata dla Macieja Staręgi

W ćwierćfinale sprintu mężczyzn brał udział Maciej Staręga, który wylosował trzeci bieg. Polak świetnie ruszył i prowadził stawkę w początkowej fazie biegu, a potem utrzymywał się blisko trzeciej pozycji. Następnie stopniowo tracił siły i pomimo że walczył na finiszu, to końcówka należała do jego rywali. Ostatecznie Staręga zajął szóste miejsce w swoim biegu, tracąc 0,82 sekundy do zwycięzcy Romana Schaada ze Szwajcarii. W pełnych wynikach ćwierćfinału był 28., co dało mu pierwsze trzy punkty w tym sezonie. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA