Brzmi jak dobry żart, ale wiele wskazuje na to, że to brutalna prawda. Do morderstwa doszło wiosną tego roku. Według prokuratury za czynem tym stoi jego 48-letnia żona. Wcześniej kobieta była ścigana za poważne znęcanie się nad mężem - informuje Ilta Sanomat.
Napięcia w małżeństwie pojawiły się przed ponad rokiem. W trakcie mistrzostw świata w Seefeld ofiara oraz drugi mężczyzna rozmawiali w domu o bieganiu na nartach. Zamordowany mąż miał wówczas przyznać, że Therese Johaug jest najlepsza na świecie. - Sądzę, że żonie nie spodobało się to, że mówię o innej kobiecie - miał wyznać policji przed rokiem.
Sama podejrzana odcina się od zabójstwa, ale potwierdza, że kłótnie rozpoczęły się od słów męża na temat Johaug. W dniu morderstwa mężczyzna próbował wypchnąć kobietę z mieszkania. To dla własnego bezpieczeństwa. Ta jednak miała wrócić i dźgnąć go nożem. Narzędzie zbrodni schowała pod ubraniami w szafie. Teraz o jej losie zadecyduje sąd. Więcej informacji o sportach zimowych na portalu sportsinwinter.pl.