Dominik Bury dzięki 30. pozycji w skiathlonie rozgrywanym na dystansie 30 kilometrów (15 km stylem klasycznym + 15 km techniką dowolną) podczas zawodów Pucharu Świata w Oberstdorfie, zdobył kolejny punkt do klasyfikacji generalnej cyklu. Polak w połowie biegu był około 35. miejsca w stawce, ale biegnąc techniką dowolną odrobił straty do części wyprzedzających go zawodników i awansował na upragnione 30. miejsce. Mateusza Haratyka sklasyfikowano na 59. pozycji (+9:00,7 min), a Michał Skowron został zdublowany i zmuszony do zejścia z trasy.
Swoją zwycięską passę (trzy zwycięstwa) kontynuuje Aleksandr Bolszunow, który po sukcesach w Novym Meście dziś triumfował. Na podium stanęli także dwaj reprezentanci Norwegii - odpowiednio drugi Simen Hegstad Krueger i trzeci Sjur Roethe.
Zawodów nie ukończył wicelider cyklu Pucharu Świata. Johannes Hoesflot Klaebo zszedł z trasy w okolicach 11. kilometra. Tym samym Bolszunow powiększył swoją przewagę nad Norwegiem do 299 punktów.
W rywalizacji kobiet najlepsza po raz trzeci z rzędu okazała się Therese Johaug. Norweżka wyprzedziła swoją rodaczkę Ingvild Flugstad Østberg, natomiast trzecie miejsce przypadło w udziale Teresie Stadlober. Austriaczka wróciła na podium po ponad dwóch latach przerwy. Wśród Polek najwyżej sklasyfikowano Izabelę Marcisz, która zajęła 43. miejsce. Weronika Kaleta była 54., a Magdalena Kobielusz zakończyła rywalizację na ostatniej 55. Na niedzielę w Oberstdorfie zaplanowano sprinty.
