Po zajęciu 10. miejsca w eliminacjach Jaśkowiec pobiegła w pierwszym ćwierćfinale razem z najlepszą w kwalifikacjach Oeberg, Rosjankami Julią Romanową (11. w eliminacjach) i Olgą Repnicyną (20.) oraz Szwajcarką Laurien Van der Graaff (21.) i Włoszką Gretą Laurent (30.). Lepsze od Polki okazały się Szwajcarka i Szwedka.
Oeberg awansowała do półfinału, mimo że na początku biegu upadła i musiała gonić rywalki. Później Szwedka nie miała sobie równych i po raz pierwszy w karierze wygrała zawody Pucharu Świata (dotąd jej najlepszym miejscem było siódme w Novym Meście w ubiegłym sezonie). Tym samym po raz pierwszy tej zimy indywidualnego startu w PŚ nie wygrała Norweżka. Co więcej - żadna z nich nie zdołała wbiec na podium. Za Oeberg uplasowały się Rosjanka Natalia Matwiejewa i Van der Graaff. Warto dodać, że do Rosji nie przyjechało wiele czołowych zawodniczek PŚ, w tym Marit Bjoergen, Therese Johaug i Heidi Weng.
W niedzielę w Rybińsku odbędzie się bieg łączony (7,5 km stylem klasycznym + 7,5 km stylem dowolnym).