Nie możesz obejrzeć startu Kowalczyk? Wypróbuj aplikację Sport.pl Live na smartfony
W Lahti Kowalczyk potwierdziła, że 10 km klasykiem to jej najlepsza konkurencja. Od początku narzuciła sobie mocne tempo i utrzymała je do mety. Wygrała z przewagą 23,1 s nad Marit Bjorgen. Wiceliderka Pucharu Świata Therese Johaug była dopiero czwarta i praktycznie straciła już szanse na dogonienie Kowalczyk w Pucharze Świata.
Polka ma już 581 pkt przewagi. Do końca sezonu zostało już tylko sześć startów: sprint w Drammen, bieg na 30 km w Oslo, sprint w Sztokholmie i trzy starty w finale Pucharu Świata w Falun. Do zdobycia jest 610 pkt. Roztrwonienie takiej przewagi wydaje się niemożliwe. Kowalczyk może sobie zapewnić czwartą Kryształową Kulę już w Drammen. Wystarczy, że skończy zawody w pierwszej dziesiątce.