Smorawiński: nie ma możliwości przypadkowego zażycia z EPO We krwi Kornelii Marek, biegaczki narciarskiej, która w olimpijskim biegu w Vancouver na 30 km zajęła 11. miejsce, wykryto EPO, silny doping stosowany w sportach wytrzymałościowych. A taki środek trudno zażyć przypadkowo. - Nie bierze się to z powietrza, żywności odżywek. Ta substancja musiała zostać wprowadzona świadomie do organizmu - przekonuje Smorawiński w rozmowie ze Sport.pl
Według niego prawdopodobieństwo pomyłki w badaniu jest minimalne, a próbka B raczej potwierdzi pierwotny wynik. - To laboratoria z najwyższej półki, pracują tam też najlepsi naukowcy. Szansa, że doszło do pomyłki jest minimalna - twierdzi.
Wsyd, hańba, co jej odbiło, czyli prezes PKOL o zarzutach ?
Trener broni biegaczki. Trzeba znaleźć winnego ?
Justyna Kowalczyk o Kornelii Marek. Szkoda mi jej, ale... ?
Pierwsza dopingowiczka w Vancouver jest z Polski ?
Tajner: Doping jednej nie przekreśla sukcesu innych ?
Sekretarz PKOl: To cień na historycznym występie Polaków ?
Kornelia Marek na dopingu ?