Radosław Leniarski, korespondencja z Salt Lake City
Larysa Łazutina straciła złoto za wczorajsze zwycięstwo na 30 km. Hiszpanowi Johannowi Muehleggowi odebrano mistrzowski tytuł, gdy w sobotę świętował już triumf w biegu na 50 km. Do sali weszło trzech członków komisji medycznej MKOl i zmieniło fiestę w stypę. Oznajmili, że Muehlegg jest na dopingu. Zdyskwalifikowano też koleżankę Łazutiny z reprezentacji Rosji Olgę Daniłową.
Wszyscy troje zażywali bardzo silny środek NESP, który podwyższa poziom czerwonych ciałek we krwi. Co najdziwniejsze, wszyscy zachowają jednak medale, które zdobyli do czwartku, kiedy przeprowadzono niespodziewaną kontrolę antydopingową. Muehlegg zatrzyma dwa złota, Daniłowa złoto i srebro, a Łazutina dwa srebra.
- Czy to nie skandal, żeby oszuści wywozili z Salt Lake City medale? - pytali dziennikarze. - Tak, to nie fair. Ale podczas kontroli po ich wcześniejszych biegach byli "czyści" - tłumaczył dyrektor generalny MKOl Francois Carrard.
Godzina 19.25 czasu polskiego. Łazutina triumfuje w biegu na 30 km techniką klasyczną. Na każdym punkcie pomiaru czasu miała najlepszy wynik. Na mecie wyprzedziła Włoszki: Gabriellę Paruzzi i Stefanię Belmondo. Zdobyła 10 medal olimpijski, w tym szósty złoty. Wyrównała rekord swej rodaczki Raisy Smietaniny.
- Można powiedzieć, że to pewnego rodzaju rewanż - mówiła Łazutina do dziennikarzy. Rewanż za to, że w czwartek nie dano jej szansy wystartować w sztafecie. Niedługo przed startem do tej konkurencji dotarł do ekipy rosyjskiej pozytywny wynik badań dopingowych. Łazutina miała stosować "doping krwi". Nie została dopuszczona do startu w sztafecie. Rosjanie nie zdążyli znaleźć rezerwowej. Wycofali swą drużynę. - Pierwszy raz w życiu miałam taki wynik. Nie wiem dlaczego - tłumaczyła się po niedzielnym biegu Łazutina ze swoich badań dopingowych szykując się do ceremonii wręczenia medali. Nie doczekała się.
Godzina 22.45 czasu polskiego. Międzynarodowy Komiteto Olimpijski podaje sensacyjną wiadomość. Johan Muehlegg i dwie narciarki biegowe rosyjskie Łazutina i Olga Daniłowa zostali wykluczeni z igrzysk. Badania moczu potwierdziły u tych trzech sportowców stosowanie darbepoetinu alfa. To "kuzyn EPO" jak nazywa się go wśród zawodników. Popularnie zwany jest NESP i znajduje się na liście środków zakazanych przez MKOl. Łazutina traci złoty medal na 30 km, bo badania przeprowadzone były przed startem do tej konkurencji. Zachowuje srebrne medale z biegu łączonego i na 15 km. Muehlegg traci pierwsze miejsce wywalczone na 50 km, ale również zachowuje wcześniej zdobyte krążki. - To z powodu elementarnej sprawiedliwości. Nie można kwestionować wyniku sportowca, które osiągnął przed badaniami dopingowymi - tłumaczy przewodniczący Jacques Rogge.
- Moralnie działacze rosyjscy nie powinni dopuścić jej do startu. MKOl. wygrało i uchylam kapelusza przed panem Rogge. Wygrał też sport, nie tylko Peruzzi (złota medalistka na 30 km po odebraniu medalu Łazutinie - przyp. ok.). Wzruszający dzień. Moje serce wali jak bęben - powiedział przewodniczący włoskich sportów zimowych Gaetano Coppi.