Norwegowie wygrali - bez Bjoerndalena

Po niesamowitym finiszu Norwegowie wyprzedzili W³ochów i zdobyli z³oty medal w wy¶cigu 4 x 10 km.

Norwegowie wygrali - bez Bjoerndalena

Po niesamowitym finiszu Norwegowie wyprzedzili Włochów i zdobyli złoty medal w wyścigu 4 x 10 km.

Norwegowie byli zdecydowanymi faworytami sztafety - w czterech ostatnich olimpijskich startach wygrywali trzy razy. W sk³adzie "wikingów" nie znalazł się trzykrotny mistrz olimpijski w biathlonie, Ole Einar Bjoerndalen. Jego brak mógł kosztować Norwegów złoty medal. Biegnący na trzeciej zmianie zastępca Bjoerndalena, Kristen Skjedal roztrwonił 23 sekundowe prowadzenie nad Włochami.

Na ostatniej zmianie zmierzyli się Thomas Alsgaard i Cristian Zorzi. Włoch, uważny za jednego z najlepszych sprinterów na świecie, wyprzedził Alsgaarda tuż po tym, jak obydwaj wjechali na stadion. Norwegowi, który przed startem zarzekał się, że w bezpośrednim pojedynku z Zorzim nie ma szans, udało się jednak prześcignąć karabiniera na ostatnich stu metrach. Zorziego pokonał o 0,3 sekundy.

Trzeci raz z rzędu o złotym medalu decydowały ułamki sekund i trzeci raz z rzędu o złoto walczyli Włosi z Norwegami. W 1994 w Lillehammer na ostatniej zmianie Sylvio Fauner wyprzedził o cztery dziesiąte sekundy wielkiego Bjoerna Daehlie. Cztery lata później w Nagano Alsgaard pokonał Faunera o dwie dziesiąte.

Brązowy medal wywalczyli Niemcy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.