Hokej: Białoruś wywalczyła awans w amerykańskim stylu
Białorusi jako pierwsi wywalczyli awans do turnieju głównego w Salt Lake City. Zagrają w nim w grupie z Czechami, Szwecją i Kanadą.
O awansie Białorusinów (w pierwszym meczu wygrali 1:0 z Ukrainą) zadecydowało poniedziałkowe zwycięstwo w preeliminacjach 3:1 z Francją oraz porażka Szwajcarów z Ukrainą aż 2:5. W ostatnim spotkaniu grupowym Białoruś zagra jeszcze ze Szwajcarią.
Początek meczu z Francją nie zapowiadał łatwego zwycięstwa Białorusinów. Już w 4. min swego trzeciego gola na olimpiadzie zdobył Maurice Rozenthal. Choć szybko wyrównał Andriej Rasolko, to pierwsza tercja była wyrównana. Dopiero w następnej Białorusini zaczęli zdecydowanie przeważać, ale świetnie spisywał się francuski bramkarz Cristobal Huet (obronił m.in. rzut karny wykonywany przez Andrieja Kowaliewa). Bardzo odważnie grali też jego koledzy z obrony - pięciokrotny olimpijczyk Denis Perez rzucił się pod nogi rywala i ciałem zatrzymał krążek, doznając urazu ręki. Mimo to wrócił do gry.
Szczęście miał również bramkarz Białorusinów Siergiej Szabanow. Gdy krążek po strzale jednego z rywali minął go i prawie już wpadał do siatki, zdążył go wybić obrońca Igor Matuszkin. Wreszcie pod koniec drugiej tercji mecz rozstrzygnął były napastnik Los Angeles Kings Władimir Czyplakow. Przegrywając, Francuzi postawili wszystko na jedną kartę. Białorusini skutecznie jednak się bronili, a tuż przed końcem spotkania po kontrataku Wasilij Pankow zdobył trzeciego gola strzałem prawie z niebieskiej linii.
- Białorusini to zespół bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Grają w typowo amerykańskim stylu - chwalił rywali napastnik Francuzów Philippe Bozon (przed laty przez kilka sezonów w St. Louis Blues).
O tym, kto zagra w turnieju głównym z grupy A, zdecydował mecz Łotwa - Niemcy, który zakończył się nad ranem czasu polskiego. Łotysze lub Niemcy spotkają się w kolejnej fazie z USA, Finlandią i Rosją.
Wyniki preeliminacji.
Grupa B. Białoruś - Francja 3:1 (1:1, 1:0, 1:0): Rasolko (9.), Czyplakow (37.), Pankow (58.) -Rozenthal (4.); Ukraina - Szwajcaria 5:2 (2:1, 2:1, 1:0): Olecki (3., 43.), Fiedotienko (15.), Warłamow (22.), Szachrajczuk (32.) - Jeannin (17.), Ruethemann (29.).
1. Białoruś 4 4-1
2. Ukraina 2 5-3
3. Francja 1 4-6
4. Szwajcaria 1 5-8
