Jak obliczył dziennik "USA Today", roczne kontrakty zawodników z NHL (prawdopodobnie będzie ich ok. 80 w turnieju głównym), którzy zagrają na olimpiadzie, warte są 600 mln dol. Najwyższe średnie rocznych płac mają zespoły USA i Czech (5,3 mln dol.), potem Rosji (4,5 mln), Szwecji (4 mln) oraz Finlandii (3,2 mln). Najlepiej zarabiającym hokeistą, jaki pojawi się w stolicy stanu Utah, jest czeski napastnik Washington Capitals Jaromir Jagr (na zdjęciu) - 10,007 mln dol. (co prawda w NHL więcej od niego zarabia szwedzki napastnik Peter Forsberg z Colorado Avalanche - 11 mln - ale z powodu kontuzji nie zagra na igrzyskach). Potem są inni napastnicy: Kanadyjczyk Paul Kariya (Anaheim Mighty Ducks) i Rosjanin Paweł Bure (Florida Panthers) - 10 mln, Kanadyjczyk Joe Sakić (Colorado) - 9,892 mln, jego kolega z zespołu, obrońca Chris Pronger (Saint Louis Blues) oraz fiński napastnik Teemu Selane (San Jose Sharks) - 9,5 mln, kanadyjski obrońca Rob Blake (Colorado) - 9, 285 mln, napastnik USA John LeClair (Philadelphia Flyers) - 9 mln oraz amerykański obrońca Brian Leetch (New York Rangers) - 8,6 mln.