Adam Małysz to jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich w historii. Czterokrotnie sięgał po Kryształową Kulę. Tyle samo razy zdobywał złoty medal mistrzostw świata. W dorobku brakuje mu jedynie triumfu na igrzyskach olimpijskich. W 2011 roku zakończył karierę, a po kilku latach przerwy został pracownikiem Polskie Związku Narciarskiego, by w 2022 roku objąć funkcję prezesa. Od lat największym wsparciem Małysza jest jego żona Izabela, która jednak pozostaje w cieniu męża.
Parą zostali w 1996 roku i zaledwie kilka miesięcy później Małysz poprosił ją o rękę. Zakochani uczęszczali do tej samej szkoły podstawowej i mieszkali obok siebie. Małysz ujął swoją ukochaną poczuciem humoru. Izabela nigdy nie ukrywała, że w ich związku pojawiają się gorsze momenty. Sporo razem przeszli, ale pokonali każdą przeszkodę.
- Oboje jesteśmy uparci, lubimy postawić na swoim, więc zawsze były zgrzyty. Kiedyś on wyciągał rękę na zgodę, teraz częściej ja to robię. Zrozumieliśmy, że życie jest krótkie i nie można tracić czasu na głupoty - mówiła swego czasu Izabela na łamach "Faktu".
Pobrali się 16 czerwca 1997 roku w ewangelickim kościele pw. apostołów Piotra i Pawła w Wiśle. I wtedy też doczekali się pierwszego i jedynego dziecka - córki Karoliny. W zeszłym roku Małysz wyjaśnił, dlaczego jego rodzina nigdy się nie powiększyła. - Jeśli jest się człowiekiem, którego wiecznie nie ma w domu, to ciężko jest myśleć o większej rodzinie - pisał na Instagramie.
Różnica wieku między Małyszem a Izabelą wynosi zaledwie rok. Były skoczek urodził się 4 grudnia 1977 roku i w tym roku będzie obchodzić 47. urodziny, a jego żona przyszła na świat 3 grudnia 1978 roku i za kilka miesięcy będzie świętować 46. lat.