Jutta Mueller urodziła się w 1928 roku w Chemnitz w Saksonii. Pochodziła ze sportowej rodziny, bo jej ojciec Emil Lotzsch był mistrzem Saksonii w zapasach. Tuż po drugiej wojnie światowej Mueller odnosiła sukcesy w NRD jako łyżwiarka figurowa. Ale znacznie większe triumfy świętowała jako trenerka.
Mając 26 lat zaczęła kursy trenerskie, a już rok później rozpoczęła pracę w klubie SC Wismut Karl-Marx-Stadt. Jej zawodnicy łącznie zdobyli prawie 60 międzynarodowych medali. Pierwszym poważnym sukcesem było złoto mistrzostw świata jej córki. Gabriele "Gaby" Seyfert została wicemistrzynią olimpijską z Grenoble (1968), a potem dwukrotnie zdobyła złoto mistrzostw świata (1969, 1970).
Ale najsłynniejszą uczennicą surowej Mueller była jednak Katarina Witt, startująca w konkurencji solistek. Witt to dwukrotna mistrzyni olimpijska z Sarajewa (1984) i Calgary (1988) oraz 4-krotna mistrzyni świata (1984, 1985, 1987, 1988). Mało tego! Witt sześć razy zdobywała złoto mistrzostw Europy (1983–1988).
- Bez pani Mueller nigdy nie osiągnąłbym tego wszystkiego. Ludzie się dziwią, że wciąż mówię o niej pani Mueller, ale to wyraz szacunku - mówiła Witt po zakończeniu kariery.
- Dużo wymagałam, ale też dużo dawałam od siebie - wspominała kiedyś o swoich metodach Mueller, którą miasto Chemnitz uczyniło honorową obywatelką. Natomiast w 2004 roku Mueller została wprowadzona do Galerii Sław Łyżwiarstwa Figurowego.
Oprócz Witt i Seyfert, Mueller, którą nazywano "Żelazną Damą" trenowała także m.in. Guentera Zollera czy Jana Hoffmanna.
Jutta zmarła 2 listopada 2023 roku, mając 94 lata. Odeszła w domu opieki pod Berlinem. - Świat łyżwiarstwa figurowego jest w szoku. Stracił jedną z największych osobowości trenerskich - powiedział Andreas Wagner, prezes Niemieckiego Związku Łyżwiarskiego.