We wtorkowy poranek Polska Agencja Antydopingowa przedstawiła zaskakującą i niespodziewaną informację. "W związku z pytaniami dziennikarzy, potwierdzamy, że przedstawicielka łyżwiarstwa szybkiego na torze krótkim została tymczasowo zawieszona do wyjaśnienia sprawy o naruszenie przepisów antydopingowych. Dot. to 3 błędów w zakresie podawania danych pobytowych i/lub nieobecności i / lub nieobecności w okienku kontrolnym w ciągu 12 miesięcy. Decyzja o zawieszeniu jest efektem wyroku CAS w Lozannie, który nie zgodził się z wcześniejszym rozstrzygnięciem niezależnego Członka Panelu Dyscyplinarnego. Odwołanie do CAS wniosła Światowa Agencja Antydopingowa" - przekazała POLADA w mediach społecznościowych.
W komunikacie możemy przeczytać, że zawodniczka nie była dostępna do kontroli w wyznaczonym przez siebie okienku jednogodzinnym np. od 7:00 do 8:00. W miejscu kontroli pojawiła się po czasie, co zdaniem POLADA było naruszeniem przepisów antydopingowych.
"W związku z tym sprawa łyżwiarki trafi do rozpoznania do Panelu Dyscyplinarnego i Instancji. Zawodniczce grozi maksymalnie kara dwóch lat dyskwalifikacji. Niezależny Członek Panelu Dyscyplinarnego orzekający wcześniej w tej sprawie nie będzie mógł uczestniczyć w kolejnych rozprawach dotyczących sprawy zawodniczki" - czytamy w komunikacie.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Dziennikarz Radia ZET Mateusz Ligęza przekazał w mediach społecznościowych, że zawieszona została Natalia Maliszewska. "Już oficjalnie mogę przekazać, że Natalia Maliszewska została tymczasowo zawieszona przez unikanie kontroli antydopingowych" - poinformował.
27-latka jest wicemistrzynią świata z 2018 roku w short-tracku na 500 metrów i pięciokrotną medalistką mistrzostw Europy (złoty, dwa srebrne i dwa brązowe medale). Na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 roku odpadała w ćwierćfinałach na dystans 1000 i 1500 metrów.