Jekaterina Kurakowa może być zadowolona ze swojego występu na MŚ programie krótkim, choć znając jej ambicje, chciałaby więcej i lepiej już w pierwszej rundzie. Pobiła swój rekord w tym sezonie, uplasowała się w czołowej dziesiątce, osiągając swój najlepszy rezultat w karierze na mistrzostwach świata. I jak najbardziej ma szanse na wyższe miejsce. Przyzwyczaiła nas, że program dowolny wychodzi jej znacznie lepiej.
Reprezentantka Polski ustrzegła się większych błędów. Po jej występie widać było, że ciągle się rozwija, z przejazdu na przejazd poprawia swoją technikę skoku, lądowania. Oczarowała publiczność sekwencją kroków, piruety też wykonała na wysokim poziomie.
Kurakowa przejechała naprawdę dobrze, a jej pokaz dał łączną notę 65,69, co jest jej najlepszym wynikiem w programie krótkim w tym sezonie.
Po swoim występie była trzecia, ale ostatecznie uplasowała się na dziewiątej pozycji. Sześć solistek będących przed nią w klasyfikacji jechało po niej. Traci 2,31 pkt. do szóstej Estonki Niiny Petrokiny. Pierwsze pięć łyżwiarek miało notę ponad 70 pkt.
Podium należy na razie do Azjatek. Po programie krótkim prowadzi obecna mistrzyni świata Kaori Sakamoto, a za nią są Koreanka Haein Lee i kolejna Japonka Mai Mihara.
Zaskakująco słabo spisały się reprezentująca Gruzję Anastasija Gubanowa, obecna mistrzyni Europy. Jest tuż za czołową dziesiątką. Jeszcze niżej uplasowała się Koreanka Yeelim Kim, która trzykrotnie wygrała w tym sezonie zawody z cyklu Grand Prix (17. miejsce). Obie jechały w ostatniej, najlepszej grupie.
Osiągnięcie Kurakowej to najlepszy wynik polskich solistek od 24 lat. Na MŚ w 1999 r. Anna Rechnio zajęła szóstą pozycję. Do tej pory była jedyną polską łyżwiarką w TOP 10 na mistrzostwach świata.
Program dowolny solistek zaplanowano na piątek.