Reprezentant Polski miał nie najlepszy początek rywalizacji. W eliminacjach zajął dopiero 13. miejsce, a w 1/8 finału zmierzył się z czwartym w kwalifikacjach Stefanem Baumeisterem. 26-latek sensacyjnie pokonał jednak Niemca o 0,15 sekundy. Kolejna faza zapowiadała jeszcze większe emocje.
W ćwierćfinale Polak zmierzył się z Radosławem Jankowem z Bułgarii. Przeciwnikowi nie udało się dotrzeć do mety, dzięki czemu Kwiatkowski awansował do półfinału. Tam musiał już jednak uznać wyższość Koreańczyka Lee Sang Ho, który wygrał o 0,47 s. W starciu o trzecią lokatę nasz snowboardzista wyprzedził Marca Hofera o 0,33 s i stanął na najniższym stopniu podium. Zmagania wygrał Benjamin Karl z Austrii.
- Ledwo stoję. Jestem totalnie wywalony z korków. Ciężkie warunki panowały dzisiaj na stoku. Spadło trochę śniegu, ale nic to za bardzo nie dało, ponieważ miałem już rozjechaną trasę. Musiałem zrobić wszystko, co w mojej mocy. Nie udało się zwyciężyć, ale kolejne podium z pewnością cieszy - powiedział Kwiatkowski po zakończonych zawodach.
W rywalizacji pań na 14. miejscu zawody ukończyła Aleksandra Król, przegrywając w 1/8 finału z wiceliderką PŚ Danielą Ulbing o 0,20 s. Konkurs wygrała Szwajcarka Ladina Jenny. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Aleksandra Król zajmuje 7. miejsce, natomiast w slalomie równoległym okupuje 4. lokatę.
Bardzo dobra forma naszych reprezentantów z pewnością cieszy, zwłaszcza że w przyszłym miesiącu odbędą się mistrzostwa świata w gruzińskim Bakuriani. Osiągnięcia Polaków docenił na Twitterze Polski Związek Narciarski (PZN). - To jest bardzo udany sezon w wykonaniu naszych snowboardzistów. Kolejny sukces w Pucharze Świata, kolejne podium. Gratulacje dla całego teamu - napisano.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Oskar Kwiatkowski znajduje się aktualnie na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Michał Nowaczyk jest 27. Biorąc pod uwagę tylko slalom gigant, to Kwiatkowski zajmuje 2. pozycję z dorobkiem 234 punktów. Fotel lidera należy do Andreas Prommegger (285 pkt). 22. lokatę zajmuje Michał Nowaczyk (51 pkt).