Joanna Kil pierwsze starty w juniorach zaliczyła w skokach narciarskich. Potem zaczęła startować w kombinacji norweskiej, w 2019 roku na juniorskich mistrzostwach świata w Lahti zajęła 27. miejsce. W seniorskim Pucharze Świata zadebiutowała w sezonie 2022/23 w konkursie w austriackim Ramsau.
Rywalizacja rozpoczęła się od skoków na nartach. Tam Polka osiągnęła wynik 76 metrów, który dał jej 18. pozycję. Do biegu przystąpiła ze stratą ponad dwóch minut do prowadzącej Norweżki Gydy Westvold Hansen, ostatecznie straciła do niej do niej trzy minuty, 45 sekund i trzy setne. To dało jej 19. miejsce, ale i tak mogła być zadowolona, gdyż w debiucie zdobyła pierwsze w historii punkty (dokładnie 12) dla Polski w Pucharze Świata w tej dyscyplinie.
W całym konkursie najlepsza okazała się Westvold Hansen, druga była Austriaczka Lisa Hirner, a trzecia Niemka Nathalie Armbruster.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Spośród reprezentantów Polski w piątkowych zawodach stratował także Andrzej Szczechowicz, który zajął 44. miejsce. Wygrał Norweg Jarl Magnus Riiber, który broni Kryształowej Kuli zdobytej w zeszłym sezonie, drugi był jego rodak Jens Luraas Oftebro, a trzeci był Niemiec Vinzenz Geiger. Polak stracił do zwycięzcy cztery minuty, dziewięć sekund i trzy setne.
Kolejny konkurs Pucharu Świata w kombinacji norweskiej w Ramsau odbędzie się w sobotę 17 grudnia. Zostaną wtedy rozegrane zawody zarówno kobiet, jak i mężczyzn.