Wiktor Petrenko wywołał w swojej ojczyźnie skandal, po tym jak wziął udział w Soczi w wydarzeniu organizowanym przez żonę rzecznika prasowego Kremla, Dimitrija Pieskowa. Zachowanie legendarnego łyżwiarza figurowego i mistrza olimpijskiego z 1992 roku nie spodobało się ukraińskim mediom oraz federacji. "Sprzedał się za trzy ruble" - czytamy na ukraińskim portalu Tribuna.
Do sprawy z udziałem Wiktora Petrenki odniosła się także Ukraińska Federacja Łyżwiarstwa Figurowego, która wydała oficjalne oświadczenie w sprawie. Warto dodać, że Petrenko w ostatnim czasie pełnił funkcję wiceprezesa federacji. "Ukraińska Federacja Łyżwiarstwa Figurowego jest oburzona czynem mistrza olimpijskiego Wiktora Petrenki, który wziął udział w pokazie lodowym żony rzecznika prasowego Putina - Tatiany Nawki" - czytamy.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
"Były sportowiec podjął haniebną decyzję pomimo krwawej wojny na pełną skalę prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie przez piąty miesiąc. Tysiące pokojowo nastawionych Ukraińców zabitych i torturowanych przez agresora, w tym setki dzieci, zmasowane ataki rakietowe na nasze miasta i wsie, całkowicie zniszczone domy ludzi nie stały się przeszkodą dla Wiktora Petrenki, aby wyjść na lód w Soczi w Rosji i przemawiać w tym samym zespole, co zwolennicy tej strasznej wojny" - pisze dalej federacja.
Mistrz olimpijski swoim zachowaniem wywołał skandal w całej Ukrainie. "Prezydium UFFC otrzymało wiele apeli i listów od członków federacji, sportowców i fanów łyżwiarstwa figurowego, wyrażających nie tylko słuszne oburzenie na czyn Petrenko, ale także pogardę dla niego jako osoby i sportowca".
"Jesteśmy również wdzięczni uczestnikom za wspieranie działań UFFC, która konsekwentnie potępia rosyjską agresję na Ukrainie, zapewnia swoim sportowcom wszelką możliwą pomoc w tych trudnych czasach" - tymi słowami kończy oświadczenie federacja.