Zapisała się w historii. Teraz sięgnęła po broń i walczy z wojskami Putina

Nie tylko ukraińscy sportowcy ruszyli do obrony swojego kraju. Za broń chwyciły także sportsmenki. Niespełna rok temu Iryna Galai pozowała do zdjęć w ubraniu i sprzęcie himalaistki. Teraz publikuje fotografie w mundurze i z karabinem. Ona również dołączyła do ukraińskiej armii.

To już 13. dzień, jak Ukraina broni się przed rosyjską inwazją. Do walki z najeźdźcą stanęli nie tylko żołnierze, ale również obywatele Ukrainy. Wielu z nich zapisało się do obrony terytorialnej. Dotyczy to również sportowców. Bracia Witalij i Władimir Kliczkowie, Ołeksandr Usyk, Wasyl Łomaczenko – wszyscy założyli mundur, wzięli broń i starają się odeprzeć okupanta.

Najnowsze informacje ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę >>

Zobacz wideo

Beijing Olympics Cross Country Rosyjski mistrz olimpijski zszokowany presją na Rosję. Obwinia Norwegów

Ukraińska himalaistka założyła mundur i walczy z wojskami Putina. "Chory terrorysta"

O swój kraj walczą także kobiety, a wśród nich sportsmenki. Jedną z nich jest Iryna Galai. To ukraińska himalaistka, która zapisała się w historii tego sportu. Jest pierwszą Ukrainką, która wspięła się na dwie najwyższe góry świata – Mount Everest i K2. Na Everest wspięła się w maju 2016 roku i jako pierwsza kobieta wywiesiła tam niebiesko-żółtą flagę. Natomiast w lipcu ubiegłego roku zdobyła K2 i to bez maski tlenowej.

 

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Jej kolejnym celem miała być Annapurna, czyli dziesiąty co do wysokości szczyt ziemi (8091 m n.p.m.). Ale te plany oczywiście legły w gruzach z powodu wojny. Galai nie uciekła jednak z kraju. Postanowiła czynnie walczyć z Rosjanami. Na swoim Instagramie nadal publikuje zdjęcia i filmy. Jeszcze niedawno jej konto było pełne fotografii z jej wypraw, ewentualnie materiałów promocyjnych i efektów sesji zdjęciowych. Teraz pozuje do zdjęć w mundurze, zza worków z piaskiem.

 

Siergiej Ławrow "Odpier*** się". Legenda króciutko odpowiada na parszywe słowa Ławrowa

"Od dawna nie jest tajemnicą, że chory terrorysta rządzi krajem, z którym mamy wspólną granicę. Teraz ważne jest, aby nie wpadać w panikę, mieć plan na każdy scenariusz i być gotowym do obrony swojego kraju. Wszystkie swoje zdolności, siłę i odwagę trzeba pokazać w domu. Chwała Ukrainie!" – napisała w jednym z postów na Instagramie. "Pokażemy, że jesteśmy siostrami rodu kozackiego" – napisała pod inną fotografią, na której pozuje z karabinem. We wtorek natomiast opublikowała krótki film z okazji Dnia Kobiet. "Ściskam wszystkie moje ukraińskie dziewczyny" – napisała w opisie.

 
Więcej o: