Po kilku nieudanych występach w zawodach Pucharu Świata w tym sezonie Andrzej Stękała częściej rywalizował w konkursach Pucharu Kontynentalnego. Na drugim szczeblu Polacy radzą sobie znacznie lepiej, czego dowodem były ich występy w sobotnich i niedzielnych zmaganiach.
Andrzej Stękała w weekendowych konkursach na skoczni w Lahti spisał się bardzo dobrze. Najpierw w sobotę zajął piąte miejsce. Skoczył dwa razy po 124 metry. Aleksander Zniszczoł zajął drugie, a Maciej Kot trzecie miejsce, a wygrał ogromną przewagą Austriak Thomas Lackner.
Po pierwszej serii niedzielnych zawodów w Lahti pierwsze miejsce zajmował Andrzej Stękała, który po skoku na odległość 126 metrów wyprzedzał o 3,6 pkt. Thomasa Lacknera. W drugiej serii Polak skoczył znacznie bliżej i po próbie na 120,5 metra ostatecznie zajął drugie miejsce.
Być może Andrzej Stękała dostanie teraz szansę występu na mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Powiedział o tym Adam Małysz, dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim w stacji TVN.
Andrzej Stękała najprawdopodobniej poleci na MŚ w lotach - Adam Małysz w TVN - napisał na Twitterze dziennikarz Damian Michałowski.
Stękała dobrze spisał się na ostatnich mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Dwa lata temu w Planicy zajął dziesiąte miejsce. W rywalizacji drużynowej zdobył brązowy medal.
Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich odbędą się w dniach 11-13 marca na Vikersundbakken w norweskim Vikersundzie. Będą to piąte w historii zawody tej rangi rozgrywane w tym miejscu (poprzednio w latach: 1977, 1990, 2000 i 2012).
W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego najlepszy z Polaków Kacper Juroszek zajmuje 15. miejsce (328 punktów). Na 18. pozycji sklasyfikowany obecnie jest Jakub Wolny (323 punkty), a na 26. Maciej Kot (237 punktów).