Hojnisz-Staręga była o dwa strzały od mistrzostwa świata! Zmarnowała życiową szansę

Monika Hojnisz-Staręga zajęła szóste miejsce w biegu na 15 km na mistrzostwach świata w Anterselwie. Wydaje się, że Polska biathlonistka mogła zmarnować życiową szansę, bo po 18 bezbłędnych z 20 strzałów była wirtualną mistrzynią świata. Niestety, ostatnie strzały były niecelne, a Polka dobiegła "dopiero" na szóstym miejscu.
Zobacz wideo

Dorothea Wierer zdobyła złoty medal w biegu indywidualnym na mistrzostwach świata w biathlonie w Anterselvie. Srebro niespodziewanie zdobyła Niemka Vanessa Hinz, a brąz Norweżka Marte Olsbu Roeiseland.

Bardzo dobry występ zaliczyła Monika Hojnisz-Staręga, która była bliska medalu, ale dwa ostatnie pudła na czwartym strzelaniu oddaliły szansę na najlepszy wynik w karierze – ostatecznie Polka zajęła bardzo dobrą, szóstą pozycję.

Wydaje się, że gdyby Polka zaliczyła tylko jedno pudło mniej, to prawdopodobnie zdobyłaby co najmniej brązowy medal. Gdyby zaś nie nie pudłowała ani razu, to Hojnisz-Staręga miałaby duże szanse nawet na złoty medal. 

Bardzo źle wypadły pozostałe Polski.  Kinga Zbylut (siedem nietrafionych strzałów) była 73., Kamila Żuk (10 karnych minut) 84. a Joanna Jakieła (11 karnych rund) zajęła dopiero 92. miejsce.

Dzięki dobremu wynikowi Monika Hojnisz-Staręga dostała się również do biegu masowego. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.