Pjongczang 2018. Sven Hannawald oszalał po zwycięstwie Wellingera [WIDEO]

Sven Hannawald absolutnie oszalał po tym, jak Andreas Wellinger zdobył złoty medal podczas sobotniego konkursu skoków narciarskich na skoczni normalnej podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.

Wellinger w drugiej serii skoczył aż 113,5 m i musiał poczekać na skoki Polaków. Kamil Stoch i Stefan Hula skoczyli po 105,5 m co oznaczało zwycięstwo Niemca.

Wtedy emocje udzieliły się Hannawaldowi, który jest komentatorem Eurosportu. Legendarny skoczek zaczął bić pięścią w ściankę kabiny (sytuacja na filmiku od 38 sekundy).

- Przestań, tam też ktoś komentuje - powiedział komentujący wraz z nim skoki dziennikarz Matthias Bielek. Odpowiedź Hannawalda była lakoniczna: "Gów** mnie to obchodzi! 

Dla Niemców to pierwszy złoty medal igrzysk w skokach od 1994 roku i triumfu Jensa Weissloga w Lillehammer. W 2002 roku srebro zdobył Hannawald. Niemcom znacznie lepiej idzie w drużynie. Od 1994 roku wygrali trzy konkursy olimpijskie i dwa razy zajmowali drugie miejsce.

Wellinger wyprzedził Johanna Andre Forfanga i Roberta Johanssona. Stoch był czwarty, a Hula piąty.

Pjongczang 2018. Polscy skoczkowie bez medali po pierwszym konkursie. "Loteria, najbardziej bolesny konkurs w dziejach"

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.