Czwartek zaczął się od postawiania na nogi służb ratowniczych w pobliżu wioski olimpijskiej. Jak informuje agencja Reutersa, pożar wybuchł w pobliżu Parku Olimpijskiego Gangneung.
Urzędnik komitetu organizacyjnego Igrzysk powiedział agencji AFP - To był mały pożar i obyło się bez szkody dla jakiegokolwiek sportowca.
Pożar nie był groźny w skutkach i jednocześnie okazał się dobrym testem dla systemu szybkiego ostrzegania. Każdy w regionie dostał informacje sms o możliwym zagrożeniu. W Gangneung trwa właśnie dochodzenie w sprawie przyczyn.