Kenworthy ujawnił się w piątek, wrzucając na Twittera okładkę "ESPN The Magazine" ze swoim zdjęciem i zapowiedzią artykułu. Magazyn ukaże się 30 października.
24-latek przyznał, że zdawał sobie sprawę ze swojej orientacji seksualnej już w wieku pięciu lat. Rodzina i znajomi dowiedzieli się o tym dwa lata temu.
- Nigdy nie byłem dumny z tego, co zrobiłem w Soczi, bo czułem się strasznie w związku z tym, czego nie zrobiłem - powiedział Kenworthy. - Nie chciałem ujawniać się jako srebrny medalista, chciałem to zrobić jako najlepszy narciarz dowolny na świecie - dodał.
Kenworthy jest pierwszym zawodnikiem sportów ekstremalnych, który zdecydował się na coming out. Jak przypomina ESPN, w świecie sportu na najwyższym poziomie taki gest stanowi rzadki przypadek. Narciarz poszedł w ślady pierwszego otwarcie homoseksualnego zawodnika ligi NFL Michaela Sama i koszykarza z NBA Jasona Collinsa.
Kenworthy przyznaje, że denerwuje się, jakie będą reakcje jego rywali. - Wszyscy noszą czapeczki Red Bulla, Monstera lub Rockstara, T-shirty, dżinsy i skejterskie buty. Jeżdżą autami podobnego typu, słuchają podobnej muzyki. To środowisko nie jest najbardziej otwarte dla kogoś, kto jest inny. Trochę się tym denerwuję - powiedział.
Na razie wiele osób reaguje pozytywnie, między innymi oficjalny profil reprezentacji olimpijskiej USA.