Soczi 2014. Niektórzy ukraińscy sportowcy opuszczają igrzyska

Ukraińska alpejka Bogdana Matsotska i jej ojciec zamieścili na Facebooku wiadomość, w której oświadczają, że nie będą reprezentować Ukrainy na igrzyskach w Soczi. Jako powód podają krwawe zamieszki w Kijowie, za które obwiniają prezydenta Wiktora Janukowycza. W czwartek rzecznik prasowy MKOl-u Mark Adams poinformował, że Soczi opuści więcej ukraińskich sportowców.

MKOl w czwartek odrzucił oficjalną prośbę ukraińskiego komitetu, który chciał, aby sportowcy z tego kraju mogli w Soczi startować z czarnymi opaskami na ramionach. W ten sposób Ukraińcy chcieli upamiętnić 25 ofiar, które w ostatnich dwóch dniach zginęło w trakcie zamieszek w Kijowie. Odmowa MKOl nie jest niczym zaskakującym. Organizacja nie zgadza się na jakiekolwiek manifestacje polityczne w trakcie. Nie można także prezentować żadnych oznak żałoby.

Matsotska jako jedyna założyła czarną opaskę jako znak żałoby z powodu śmierci rodaków. Nie brała ona jednak udziału w rywalizacji, a przyszła jedynie na trybuny, by kibicować swoim kolegom z ekipy startującym w slalomie gigancie.

W czwartek wieczorem Matsotska i jej ojciec zamieścili na Facebooku wiadomość, w której oświadczają, że nie będą dalej reprezentować Ukrainy na igrzyskach w Soczi. Jako powód podają krwawe zamieszki w Kijowie, za które obwiniają prezydenta Wiktora Janukowycza.

W wiadomości piszą, że "są niesamowicie źli na prezydenta Wiktora Janukowycza za ostatnie działania, które nie prowadzą do rozwiązania konfliktu w drodze negocjacji i że utopił nadzieje ukraińskiego narodu we krwi". Dodają, że naruszył też święty pokój olimpijski.

"W imię solidarności z walczącymi na barykadach Majdanu i w geście protestu wobec kryminalnych akcji wymierzonych w demonstrantów i nieodpowiedzialności prezydenta, odmawiamy dalszych występów na igrzyskach w Soczi" - czytamy dalej.

Kolejni ukraińscy sportowcy opuszczają Soczi

W czwartek decyzję o opuszczeniu igrzysk podjęli kolejni sportowcy z Ukrainy. - Wielu z nich zdecydowało się powrócić do domu, a prezydent Ukraińskiego Związku Olimpijskiego Sergiej Bubka powiedział, że absolutnie respektuje prawo każdego sportowca do indywidualnej decyzji w tej sprawie - powiedział rzecznik prasowy MKOl-u Mark Adams.

Adams nie poinformował ilu dokładnie i którzy sportowcy zdecydowali się skończyć swój udział w igrzyskach w Soczi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA