26-letnia saneczkarka jest najlepszą polską zawodniczką w tej dyscyplinie sportów zimowych. Staszulonek zajęła ósme miejsce na ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. W środę Polka ogłosiła zakończenie kariery. Decyzja ta, to wynik sporu między zawodniczką a działaczami Polskiego Związku Sportów Saneczkowych, który nie potrafił znaleźć jej nowego trenera.
Czwartkowe wydanie "Faktu" podaje, że Staszulonek sonduje możliwość reprezentowanie barw innego narodu. W grę wchodzą Niemcy i Szwajcaria.
- Chciałabym dalej jeździć na sankach. Ten sport to przecież całe moje życie. Jeśli Polska mnie nie chce, to chętnie będę jeździła w barwach innego kraju - tłumaczy 26-letnia zawodniczka.
Staszulonek być może pójdzie w ślady snowboardzistki Pauliny Ligockiej, która w lipcu tego roku zdecydowała się występować dla reprezentacji Niemiec.
O precedensowej decyzji Pauliny Ligockiej CZYTAJ TUTAJ ?
Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?