[MAJCHRZAK w PUNKT K #9]. Te b³êdy zdecydowa³y o braku medalu dla Stocha. Na du¿ej skoczni jest zupe³nie inaczej

Kamil Stoch od pocz±tku pracy ze Stefanem Horngacherem wszed³ na tak wysoki poziom sportowy, ¿e przegrywa tylko ze swoimi b³êdami - takie zdania mo¿na us³yszeæ od wielu trenerów skoków narciarskich. Polski skoczek w czwartek popisa³ siê bardzo dobrymi skokami i wyeliminowa³ sporo b³êdów ze skoczni normalnej. Wprawne oczy kibiców dostrzeg³y tak¿e znacznie wy¿szy tor lotu skoczka z Zêbu. "Petardy" trzeba bêdzie jednak powtórzyæ w sobotê, przy wiêkszej presji i oczekiwaniach.
Kamil Stoch Kamil Stoch DMITRI LOVETSKY/AP

Niby tak samo, ale zupe³nie inaczej

Zapraszamy codziennie o 11:00 na Facebooka Sport.pl, gdzie Piotr Majchrzak wyja¶nia zawi³o¶ci skoków narciarskich.

3., 3., 2., 3. i 1., to miejsca zajmowane przez Kamila Stocha w czasie treningów na du¿ym obiekcie w Pjongczangu. Kto¶ powie, ¿e w treningach na skoczni normalnej tak¿e by³o bardzo podobnie, ale nasze odczucia s± zdecydowanie inne. Na obiekcie K-98 Stoch siê mêczy³, "szarpa³"  ka¿de wybicie, a pokonywanie ka¿dego kolejnego metra przychodzi³o mu z du¿ym trudem. Telewizyjni eksperci zauwa¿ali, ¿e Stoch ka¿dy element skoku "wykonuje osobno", co sprawia, ¿e brakowa³o niezwykle wa¿nej p³ynno¶ci. W czasie czwartkowych treningów na du¿ym obiekcie mo¿na by³o odnie¶æ wra¿enie, ¿e Polak przesta³ siê po prostu mêczyæ. Stoch skaka³ niezwykle p³ynnie, a w powietrzu przypomina³ wyryty w granicie pos±g.

Sam skoczek równie¿ przyzna³, ¿e czu³ siê po prostu dobrze i to na jego pro¶bê trenerzy zdecydowali o wycofaniu go z ostatniego szóstego treningu. 30-latek stwierdzi³, ¿e wreszcie odnalaz³ odpowiedni balans, a w g³owie chce zachowaæ wspomnienia z niemal idealnego skoku w drugiej serii treningowej (139,5 metra). - Do³o¿y³em kolejn± ceg³ê do muru pewno¶ci siebie - mówi³ po ¶rodowych treningach. Warto jednak zaznaczyæ, ¿e w ¶rodê nie skakali Johan Andre Forfang i Robert Johansson. 

Kamil Stoch Kamil Stoch screen TVP

Te b³êdy zabra³y medal na skoczni normalnej

Od mistrzostw ¶wiata w lotach Oberstdorfie Kamil Stoch zacz±³ pope³niaæ sporo b³êdów, które nasili³y siê w ostatnich tygodniach. To by³y mankamenty, które pozwala³y mu na zajmowanie miejsc w najlepszej trójce, ale gdy warunki nie pomaga³y skutkowa³o to  wypadkami przy pracy (jak choæby w Zakopanem - 38. miejsce). - Stoch lata minimalnie inaczej ni¿ w poprzednich latach. Muszê przyznaæ, ¿e nie do koñca mi siê podoba to,  co Kamil robi³ do tej pory na progu. Tu¿ po wyj¶ciu za bardzo rozrzuca³ narty na boki i robi³ takiego garba. Przez to ty³y nart uderzy³y o siebie zaraz po wyj¶ciu z progu i powodowa³o to chwilow± utratê stabilno¶ci. To zawsze ma jaki¶ wp³yw, szczególnie na tym poziomie. Przecie¿ do podium zabrak³o 0,4 pkt - zauwa¿a Kazimierz D³ugopolski (pierwszy trener Macieja Kota).

Lista b³êdów, które Stoch pope³nia³ na treningach przed pierwszym konkursem olimpijskim, by³a d³uga: mocno spó¼nione odbicie, narty uderzaj±ce o siebie w powietrzu, niski tor lotu, l±dowanie blisko prawej bandy i problemy przy l±dowaniu. W czwartkowych treningach by³o zdecydowanie lepiej, a dwie ostatnie próby pokaza³y, ¿e Stoch znów mo¿e skakaæ daleko i nie pope³nia przy tym ra¿±cych b³êdów, a przy wyj¶ciu z progu pojawi³ siê charakterystyczny "b³ysk", który powoduje, ¿e zawodnik od razu ma wy¿szy tor lotu.

Kamil Stoch Kamil Stoch Screen TVP

Kiedy¶ lata³ nisko, teraz potrzebuje wysoko¶ci

Stoch jest zawodnikiem, który czêsto spó¼nia wyj¶cie z progu i to nie o 30 czy 40 centymetrów, ale o metr a nawet pó³tora - jak sam zreszt± wspomnia³. Stoch wielokrotnie pokazywa³ jednak, ¿e jest w stanie wygrywaæ konkursy tak¿e przy mocno spó¼nionych odbiciach, wszystko dziêki olbrzymiej dynamice i umiejêtno¶ci nadrabiania b³êdów na progu w powietrzu.

Przez wiele lat Kamil Stoch przyzwyczaja³ kibiców do tego, ¿e lata bardzo nisko nad zeskokiem. W tym sezonie wydaje siê, ¿e lekko zmieni³ swoje skoki, bo jego tor lotu jest zwykle wy¿szy. Przez wiêkszo¶æ swojej kariery Stoch bazowa³ g³ównie na tzw. prêdko¶ci przelotowej, któr±  osi±ga³ dziêki znakomitej sylwetce w locie, ale jego skoki nie by³y tak efektowane.

We wszystkich zwyciêskich konkursach z tego sezonu popisywa³ siê jednak wysok±, jak na niego parabol± lotu. Tak samo by³o równie¿ w dwóch pierwszych czwartkowych treningach. To pokazuje jasno, ¿e je¶li Stoch poprawnie wykona wszystkie elementy wybicia i zrobi to p³ynnie, to jego parabola lotu od razu jest wy¿sza, i to nawet o pó³tora metra.  Wtedy rywale mog± tylko z uznaniem biæ brawo i cieszyæ siê z walki o drugie miejsce.

Kamil Stoch Zakopane Kamil Stoch Zakopane Screen TVP

Raz pojawi³ siê grzech Kubackiego

W tym sezonie zdarza³o siê jednak, ¿e Polak przesadzi³ ze zbyt wysokim lotem. Tak w³a¶nie by³o w czasie konkursu indywidualnego w Zakopanem. Wówczas Stoch zbyt szybko otworzy³ sylwetkê po wyj¶ciu z progu i przyj±³ za du¿o powietrza na cia³o, co podwy¿szy³o jego tor lotu, ale  jednocze¶nie mocno go wyhamowa³o. Brak dobrych warunków sprawi³, ¿e Stoch spad³ z du¿ej wysoko¶ci, a odleg³o¶æ by³a bardzo mizerna. Mo¿na powiedzieæ, ¿e Stoch pope³ni³ wtedy dawny grzech Dawida Kubackiego, który sprawia³, ¿e skoczek lata³ niezwykle wysoko, ale zazwyczaj krótko.

Diagnoza i sznurek b³êdów

Diagnozê b³êdów Stocha postawi³ Anders Bardal, który w rozmowie z £ukaszem Jachimiakiem ze Sport.pl stwierdzi³, ¿e Stoch ma inn± pozycjê najazdow± ni¿ jeszcze w czasie Turnieju Czterech Skoczni i to w³a¶nie ona sprawia, ¿e Polak nie wykorzystuje w pe³ni swoich mo¿liwo¶ci.

Ze s³ów, które mo¿na us³yszeæ od Stocha mo¿na doj¶æ do bardzo podobnych wniosków. Wszystko zaczyna siê od z³ej pozycji dojazdowej, która powodowa³a s³abe prêdko¶ci oraz brak mo¿liwo¶ci dobrego odbicia. Spó¼nione wyj¶cie z progu powodowa³o kolejne b³êdy oraz chêæ szybkiego poderwania nart do góry. Polak za wcze¶nie rozk³ada³ czuby nart, a te zderza³y siê koñcami. W³asnie to w rezultacie sprawia³o, ¿e skaka³ bli¿ej.

Jak jednak podkre¶la³ Stoch po czwartkowych treningach, wydaje siê, ¿e wreszcie znalaz³ odpowiedni balans. Wszystko jednak trzeba bêdzie powtórzyæ w czasie konkursów, gdzie presja i oczekiwania bêd± zdecydowanie wiêksze. Mo¿emy mieæ tylko nadziejê, ¿e czwartkowe treningi na skoczni du¿ej by³y dobr± prognoz± przed sobotni± rywalizacj±, a Stoch znowu zaprezentuje nam swoje popularne "petardy". Wszak¿e na skoczni normalnej ju¿ na treningu nie by³o najlepiej, a Stoch i tak otar³ siê o podium.


Sport.pl

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.