W sobotę Kowalczyk była o włos od pokonania Norweżki. Fotofinisz pokazał jednak, że to Johaug była szybsza o śmignięcie narty. W niedzielę o tak piękny i efektywny bieg Polki będzie jednak trudniej. Jej domeną nie jest szybkość, a wytrzymałość, z której korzysta głównie na dłuższych dystansach. Dziś ma do pokonania tylko 1,4 km.

W przeciągu całego sezonu Polka stawała jednak na podium. W czasie zawodów Pucharu Świata w Rybińsku była trzecia. Wcześniej - w turnieju Tour de Ski - druga.

Wracając z niedawno zakończonych mistrzostw świata w Oslo Kowalczyk w pełnej medali torbie nie miała krążka z biegu sprinterskiego. W tym biegu zajęła 5. miejsce.

Konkurs w Lahti miał zacząć się o 12.30. Mimo opóźnienia kwalifikacji organizatorzy nie przejawiają chęci przełożenia finałowego biegu.

Kwalifikacje ruszają o 10:45. Wtedy zapraszamy na relację na żywo.