Zatem na razie to tyle z Oberstdorfu. Będzie się działo już o 16.30 - wtedy początek pierwszego konkursu tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Do zobaczenia!
Zatem na razie to tyle z Oberstdorfu. Będzie się działo już o 16.30 - wtedy początek pierwszego konkursu tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Do zobaczenia!
Tak wygląda czołowa "dziesiątka" serii próbnej
A stuprocentowy (?) faworyt Richard Freitag skacze 128 metrów na koniec serii próbnej
Bracia Tachibana Kobayashi w miarę regularnie - Ryuyo na 7., Junshiro na 9.
Maciej Kot - Clemens Aigner: lepszy POLAK, Kamil Stoch - Manuel Fettner: lepszy POLAK, Stefan Hula - Vincent Descombes Sevoie: lepszy POLAK, Piotr Żyła - Jonathan Learoyd: lepszy POLAK, Dawid Kubacki - Alex Insam: lepszy POLAK
To teraz spójrzmy, czy polscy skoczkowie byli w serii próbnej lepsi od swych rywali z pierwszej serii
119,5 m Dawid Kubacki. Jest 8.
Peter Prevc osiąga 114,5 metra. A my czekamy już na Dawida Kubackiego!
Publika w Oberstdorfie szaleje - Markus Eisenbichler skacze 131 metrów i prowadzi w serii próbnej
Stefan Hula! 118 m sensacyjnego mistrza Polski i 6. miejsce
Łatwo jednak nie będzie:
Kamil Stoch 112 m
— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) 30 grudnia 2017
Piotr Żyła 123 m
Czyli 11 metrów różnicy, a w nocie tylko 2,1 pkt na plus dla Żyły. Seria próbna pokazuje, że #Oberstdorf nie będzie łatwym i przyjemnym konkursem. Ani dla nich, ani dla nas. #skijumpingfamily
Tymczasem mocna polska grupa rozbita - Żyła trzyma się na 3. miejscu, ale przed Stocha wskoczył Andreas Wellinger (125 m), a przed Kota wcisnął się Norweg Robert Johansson (122 m)
Ejjj, ale nie ma krakania takiego!
Tak patrzę sobie na dotychczasowe wyniki serii próbnej i mam złe przeczucia co do konkursu... #skijumpingfamily
— Maniac (@wixsong3) 30 grudnia 2017
Na razie więc liderem Zajc, potem jest Schlierenzauer, a za nimi trójka Polaków - Żyła, Stoch, Kot
Schlierenzauer spycha Żyłę z drugiego miejsca - 120,5 m Austriaka
Żyła podjął wyzwanie actimela Zajca. 123 metry Polaka i drugie miejsce za Słoweńcem
No, to teraz Timi Zajc pofrunął - 127,5 metra Słoweńca i to on objął prowadzenie w serii próbnej
Sędziowie podnieśli belkę - z 10 na 11. Ale Noriaki Kasai i tak tylko 106 metrów
To teraz garść doniesień o Norwegach: Anders Fannemel 107 m, Andreas Stjernen 103,5, Daniel Andre Tande - 111,5. Na skoczni na razie wiatr nie w oczy, a w plecy... Co przy skokach dobre nie jest
Z mocnych zawodników skoczył już także Manuel Fettner. Austriak jednak nie błysnął - 106,5 m
I mamy też już Kamila Stocha! Dobra wieść: Polak prowadzi w serii próbnej. Zła: skoczył tylko 112 metrów
Maciej Kot! 115,5 m Polaka
Po nim skoczył Rosjanin Klimow (też bez szału), a za chwilę - Maciej Kot!
I już pierwszy skoczek - hopla! Ziga Jelar ze Słowenii ląduje na 91 metrze. Szału nie ma
Zanim skoczkowie pojawią się na belce, oddajmy głos ekspertowi, co się zowie. Zowie się Jan Szturc i jest wujkiem i pierwszym trenerem Adama Małysza. Także tak:
W sobotę w Oberstdorfie, w pierwszym konkursie 66. Turnieju Czterech Skoczni zobaczymy pięciu Polaków w pierwszej serii rozgrywanej systemem KO. Jan Szturc, wujek i pierwszy trener Adama Małysza, odkrywca talentu również m.in. Piotra Żyły, twierdzi, że w rundzie finałowej również powinniśmy zobaczyć pięciu naszych zawodników. Szturc przekonuje też, że nie ma sensu przejmować się tym, że główny faworyt Richard Freitag wygrał i będzie kończył konkurs, startując być może w innych warunkach niż nasz faworyt, Kamil Stoch
Dzień dobry! Zapraszamy na serię próbną przed pierwszym konkursem Turnieju Czterech Skoczni. Jak zwykle TCS zaczynamy w niemieckim Oberstdorfie.