Sikora będzie mocny!

Nowy trener i nowy sposób strzelania pomogły Tomaszowi Sikorze. Polak w pierwszych zawodach nowego sezonu PŚ był piąty, do podium stracił 30 sekund.

W trzaskającym, 16-stopniowym mrozie w szwedzkim Oestersund na 20 km bezkonkurencyjni byli Norwegowie. Wygrał broniący Kryształowej Kuli za poprzedni PŚ Emil Hegle Svendsen, a drugie miejsce zajął 36-letni Ole Einar Bjoerndalen, żywa legenda dyscypliny (91 zwycięstw w karierze). Obaj zaliczyli po dwa pudła na strzelnicy, ale Svendsen biegł szybciej od starszego kolegi i na ostatniej pętli dość łatwo wyprzedził rodaka (o 19,1 s).

Sikora trzecią lokatę przegrał o 30 s z Francuzem Martinem Fourcadem. Obaj zaliczyli po jednym pudle, Polak gorzej spisał się na trasie. W stawce ponad 90 zawodników miał 13. wynik biegu, a rywal - dziewiąty. Między Francuza i Sikorę wepchnął się jeszcze jeden Norweg - Tarjei Boe, do którego Polak stracił siedem sekund.

Piąta lokata to dla Sikory wymarzony początek sezonu. 36-letni zawodnik jeszcze w lutym tego roku, gdy finiszowały nieudane dla niego igrzyska w Vancouver, nie był pewien, czy w ogóle nie zakończy kariery. Polak był sfrustrowany niepowodzeniami. W PŚ 2009/10 zajął w klasyfikacji generalnej dopiero 18. lokatę - najgorszą od 2007 r. Tylko raz w całym sezonie zmieścił się w pierwszej piątce.

Impuls do kontynuowania kariery dał Sikorze nowy trener - Norweg Jon Arne Enevoldsen, który od sierpnia zaczął pracować z kadrą. Wywrócił do góry nogami metody przygotowań. - Jego system bardzo mi się podoba - mówił Polak. Sikora doszedł też do wniosku, że musi zmienić sposób strzelania. - Nie będę się już śpieszył. Postawię na spokój na strzelnicy, nawet jeśli ma się to odbić na gorszym czasie. Chcę być w czołówce PŚ, to mój cel na ten sezon - dodawał Sikora.

Efekty są na razie znakomite. Enevoldsena można też pochwalić za pracę z kadrą kobiet, która dzień wcześniej dobrze spisała się na 15 km. W pierwszej dwudziestce do mety dobiegła trójka Polek, co nie było w przeszłości regułą, a 14. miejsce Pauliny Bobak to jej rekord życiowy w PŚ.

Dziś o 17.20 w Oestersund sprint kobiet na 7,5 km. Jutro męski bieg na 10 km z udziałem Sikory.

Więcej o:
Copyright © Agora SA