Vancouver 2010. Nowakowska o strzał od medalu, złota Berger

Świetnie spisały się Polki w biegu indywidualnym na 15 km. Weronika Nowakowska była piąta, Agnieszka Cyl siódma, a Krystyna Pałka 15. Złoty medal zdobyła Norweżka Tora Berger.

Fenomenalnie biegła Weronika Nowakowska. Polka na trzech pierwszych strzelaniach nie pomyliła się ani razu. Gdy na strzelnicy pojawiła się po raz czwarty miała drugi czas biegu, ale spudłowała jeden strzał i dostała minutę kary. Ta pomyłka kosztowała ją prawdopodobnie medal. Gdyby udało jej się przebiec bez pudła mogłaby się bić nawet o złoto.

Świetnie pobiegła też Agnieszka Cyl. Polka spudłowała tylko raz na drugim strzelaniu, ale wiele nadrabiała na trasie. Gdy dobiegła do mety była nawet trzecia, ale biegnące za nią zawodniczki zepchnęły ją na piąte miejsce.

Ostatecznie Nowakowska skończyła na piątym miejscu, a Cyl siódmym. Za plecami Polek były tak uznane zawodniczki jak Magdalena Neuner (złota medalistka w biegu pościgowym), Anna Carin Olofsson-Zidek, Marie Laure Brunet czy Andrea Henkel.

Takie wyniki Polek dają nadzieję, że w sztafecie 4x6 km, w której nasze biatlonistki pobiegną we wtorek 23 lutego. Początek sztafety o 20.30.

W biegu indywidualnym biegły jeszcze Magdalena Gwizdoń i Krystyna Pałka. Lepiej spisała się ta druga. Spudłowała tylko raz i na metę przybiegła jako 15. Gwizdoń spudłowała cztery razy i skończyła na 59. miejscu.

Najlepiej na olimpijskiej trasie spisała się Norweżka Tora Berger (jedno pudło), druga była Elena Krustaleva z Kazachstanu, a trzecia Białorusinka Darya Domracheva.

Odebrać złoto Ammannowi? Teraz protesty nic nie dadzą ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.