Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas »
- Gdyby ktoś mi powiedział, ze wygram, uznałabym to za żart - powiedziała na mecie Austriaczka, która w zeszłym sezonie była bliska zakończenia kariery po serii fatalnych występów. Teraz zdobyłą drugi złoty medal dla Austrii.
O 0,09 sek. wyprzedziła Słowenkę Tinę Maze, która na poprzednich mistrzostwach, przed dwoma laty zdobyła
srebro w slalomie gigancie, a na igrzyskach w Vancouver też byłą dwa razy druga i kontynuuje zbieranie srebrnych medali. Tym razem była najszybsza w slalomie, ale dopiero dziesiąta w zjeździe.
Trzecia była Anja Paerson, której nie udało się zdobyć ósmego złotego medalu mistrzostw świata.