Puchar FIS to zawody niższej rangi, te w Muonio Kowalczyk traktuje jako końcowy etap przygotowań do pierwszych startów w Pucharze Świata. W piątek podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego pewnie wygrała sprint stylem klasycznym na dystansie jednego kilometra. W sobotę znów pokazała dobrą formę.
Dystans pięciu kilometrów nasza zawodniczka pokonała w 11 minut i 48,7 s. Drugą Kristę Parmakoski z Finlandii wyprzedziła o 9,2 s. Parmakoski to czwarta zawodniczka klasyfikacji generalnej PŚ z poprzedniego sezonu.
Finki zajęły miejsca od drugiego do siódmego, Kowalczyk była jedyną zawodniczką, która wyprzedziła czołówkę biegaczek z tego kraju. Sklasyfikowana na trzecim miejscu Aino-Kaisa Saarinen straciła do Polki już bardzo dużo - 26,1 s.
Kowalczyk swój występ podsumowała krótko.
Trudno się nie zgodzić.
Czterokrotna mistrzyni olimpijska kończy karierę! Oj, będziemy tęsknić [ZDJĘCIA]