Biegi narciarskie. Therese Johaug złamała palec, jutro zabieg w Davos. Trener: To nie wpłynie mocno na przygotowania do sezonu

Najlepsza narciarka ostatnich mistrzostw świata upadła na treningu w Seiser Alm i przy uderzeniu o kamień złamała palec wskazujący lewej ręki.

Wypadek na treningu zdarzył się pod koniec tygodnia, Johaug pojechała po nim na prześwietlenie i konsultacje do specjalistycznej kliniki w Davos. Okazało się, że konieczny będzie zabieg. We wtorek Johaug ma mieć założone trzy śruby i gips. Lekarz norweskiej kadry przekonuje, że od razu po zabiegu będzie mogła wrócić do pracy na zgrupowaniu, na razie dobierając sobie treningi zastępcze.

"Szkoda, że do tego doszło, ale i tak miałam szczęście w nieszczęściu. Na razie lato mam przepracowane bardzo dobrze i chcę szybko wrócić do treningów. A ćwiczenia zastępcze będą urozmaiceniem" - mówi Johaug, która w ostatnich mistrzostwach świata w Falun zdobyła trzy złote medale.

"Nie ma dramatu. Therese będzie trenowała inaczej przez 10 dni, potem może wrócić do normalnej jazdy na łyżworolkach z kijami. Poza tym żadnych innych konsekwencji nie będzie" - mówi trener kadry Norweżek Egil Kristiansen.

Największe kluby w Europie chwalą się nowymi koszulkami [ZOBACZ]

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.