Polka, która w tym sezonie jeszcze nie zajęła choćby miejsca na podium Pucharu Świata, zaczęła doskonale, bo prowadziła na pierwszym punkcie pomiarowym (1,7 km), wyprzedzając o 0,7 s Terese Johaug i 1,7 s Marit Bjoergen, liderkę Tour de Ski. Na drugim punkcie (2,1 km) Kowalczyk była już druga, bo Bjoergen przyspieszyła i zdobyła 0,5 s przewagi.
Na metę osłabiona Polka wpadła z drugim czasem, przegrywając o 3,8 s ze Szwedką Emmą Wiken. Ostatecznie była piąta. Z czasem 12:48,5 wygrała Bjoergen. Kowalczyk straciła do Norweżki 17,6 s. Druga była Johaug (10,8 s straty), trzecia - Heidi Weng (13,1 s). Sylwia Jaśkowiec zajęła 31. miejsce (1.05,5 straty), Kornelia Kubińska była 34. (1.07,2).
- Czuję, że jestem w doskonałej formie - powiedziała po biegu Bjoergen, która umocniła się na prowadzeniu Tour de Ski i w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 34-letnia Norweżka, która jeszcze nigdy w karierze nie zwyciężyła w prestiżowym cyklu, w tym roku wygrała wszystkie etapy Tour de Ski. Po czterech z siedmiu etapów ma ponad półtorej minuty przewagi nad Weng. Kowalczyk jest piąta ze stratą ponad trzech minut.
W czwartek o 15.30 odbędzie się bieg na 15 km stylem dowolnym. Relacja Z Czuba i na żywo na Sport.pl.
Wyniki:
...
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata (po 14 z 28 zawodów):
...
Klasyfikacja Tour de Ski (po 4 z 7 etapów):
...
...
O kulisach kariery Justyny Kowalczyk i historii biegów narciarskich przeczytaj w książce >>
Jedyna taka talia kart! Stoch, Kowalczyk, Wlazły... [ZDJĘCIA]