Biegi narciarskie. Szkoda, że państwo tego nie widzieli... Szwedzi krytykują TVP za transmisję ze Szklarskiej Poręby

Czy to były zawody na najładniej machającego kibica, czy jednak konkurs Pucharu Świata w biegach? Szwedzcy kibice i eksperci są oburzeni poziomem transmisji TVP z zawodów w Szklarskiej Porębie."To były pierwsze konkursy, które odbyły się w Polsce i widać to było w transmisji telewizyjnej. Zamiast emocjonować się piękną walką biegaczek i biegaczy, ciągle musieliśmy oglądać machających kibiców" - pisze dziennik "Aftonbladet"

Pasjonaci biegów ze Szwecji mieli sporo radości podczas zawodów Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie. Sprint wygrała Ida Ingemarsdotter, a w biegu na 15 km najlepszy był Johan Olsson. Radość Szwedów byłaby jednak dużo większa, gdyby jakość transmisji realizowanej przez polską telewizję była lepsza. - Zdjęć publiczności podczas wyścigów było zdecydowanie za dużo - stwierdził Andre Pops, komentator sportowy telewizji SVT.

Zdaniem Szwedów wyścigi w Szklarskiej Porębie momentami wyglądały jakby były tylko przerywnikami dla filmików z machającymi fanami. Do tego - ich zdaniem - sama jakość obrazu pozostawiała wiele do życzenia. - Niestety, nie wyglądało to najlepiej, później dokonamy oceny produkcji i z pewnością pojawią się jakieś skargi - dodał Pops.

Dziennik "Aftonbladet" przytoczył też mocno krytyczne opinie widzów. "Gratulacje dla Johana, szkoda tylko, że praktycznie go nie było widać, bo raz po raz machali do nas kibice", "To był jakiś żart? Producenci transmisji dali ciała" - napisali oburzeni szwedzcy fani.

Głos w sprawie zabrał też trener Szwedzkiej kadry Joakim Abrahamsson. - Wow, to nie było dobre - ocenił krótko. Jego zdaniem transmisja była jedynym zgrzytem w bardzo dobrze zorganizowanych przez Polskę zawodach.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.