Małą miejscowość na Dolnym Śląski można nazwać polską stolicą narciarstwa biegowego. To właśnie tam odbywa się popularny wśród narciarzy coroczny Bieg Piastów. Teraz Jakuszyce będą gościły najlepsze zawodniczki i zawodników świata.
Trasa jest już niemal całkowicie przygotowana do piątkowych i sobotnich zawodów. Organizatorzy nie mogą narzekać na brak śniegu. Wręcz przeciwnie, białego puchu jest w nadmiarze i cały czas trzeba go wywozić. - Co roku jest tak, że mistrzostwa Polski są planowane to tu, to tam, a potem i tak kończą u nas, bo mamy śnieg - mówi "Rzeczypospolitej" burmistrz Szklarskiej Poręby, Grzegorz Sokoliński.
Impreza cieszy się sporym zainteresowaniem. Każdego dnia na trasie zawodów będzie 4,5 tysiąca kibiców. To dużo mniej niż chętnych, bilety na oba dni już sprzedano - pisze gazeta.
Jak podaje gazeta, budżet zawodów wynosi 3 miliony złotych. Większość kosztów pochłonęła przenośna infrastruktura. Nie jest tajemnicą, że zawody zawitają w końcu do Polski dzięki sukcesom Justyny Kowalczyk. To, że pieniądze, to nie wszystko przekonało się tureckie Erzum, które na infrastrukturę wydało 140 milionów euro i do tej pory nie doczekało się PŚ - czytamy w gazecie.
Pod względem zysków, imprezy nie można porównywać do skoków narciarskich. - Na skokach można zarabiać, do zawodów w biegach każdy w PŚ dopłaca - mówi "Rzeczypospolitej" szef komitetu organizacyjnego zawodów, Łukasz Jaśkowiec.
Zawody potrwają dwa dni. W piątek o godzinie 14.30 odbędzie się sprint stylem dowolnym. W sobotę również o 14.30 zawodnicy i zawodniczki rywalizować będą w indywidualnym biegu na 10km. Relację przeprowadzi TVP 2 i Eurosport.
PŚ. Gwiazdy trenują na Polanie Jakuszyckiej ?
