Alpejski Puchar ¦wiata

Narciarski sezon w Alpach rozpocz±³ siê z trudem. Brak ¶niegu i wiosenne temperatury nie przeszkodzi³y jednak cz³onkom austriackiego Power Teamu. W Val d'Isere w miniony weekend dwukrotnie zajmowali oni ca³e podium. A Hermann Maier za ka¿dym razem stawa³ oczywi¶cie na najwy¿szym jego stopniu!
Narciarski sezon w Alpach rozpocz±³ siê z trudem. Brak ¶niegu i wiosenne temperatury nie przeszkodzi³y jednak cz³onkom austriackiego Power Teamu. W Val d'Isere w miniony weekend dwukrotnie zajmowali oni ca³e podium. A Hermann Maier za ka¿dym razem stawa³ oczywi¶cie na najwy¿szym jego stopniu!

Organizowane ju¿ od 45 lat Kryterium Pierwszego ¦niegu w Val d'Isere tradycyjnie uznawane jest za inauguracjê sezonu narciarskiego w Alpach. W tym roku niewiele jednak brakowa³o, aby do tej inauguracji wcale nie dosz³o. Zima w drodze w Alpy gdzie¶ siê zagubi³a. W pi±tek trzeba by³o nawet anulowaæ ostatni trening przed zaplanowanym na nastêpny dzieñ biegiem zjazdowym. No bo jak tu trenowaæ, gdy z nieba lej± siê strugi deszczu, a temperatura przekracza 12 stopni? Trzeba by³o wiele samozaparcia i optymizmu organizatorów, którzy przez pó³ nocy zwozili ¶nieg z okolicznych szczytów, aby do zawodów w koñcu dosz³o. Ich upór zosta³ jednak nagrodzony. Wbrew prognozom w sobotê rano temperatura spad³a poni¿ej zera, a zza chmur wyjrza³o s³oñce. - Po tej trasie swobodnie móg³by zjechaæ dzi¶ bobslej, wiêcej jest lodu ni¿ ¶niegu. Ale to OK. To o wiele lepsze warunki do jazdy ni¿ mokra ciapa - komentowa³ po inspekcji Austriak Andreas Schifferer.

Kilka godzin pó¼niej, patrz±c na wyniki, mo¿na by³o doj¶æ do wniosku, ¿e oblodzony stok spodoba³ siê wiêkszo¶ci czerwono-bia³o-czerwonych. A¿ siedmiu zawodników w pierwszej dziesi±tce to narciarze austriackiego Power Teamu! Honor reszty ¶wiata starali siê uratowaæ Szwajcarzy, którzy do czo³ówki "wepchnêli" trzech pozosta³ych zjazdowców, ale najlepszy z nich, Didier Cuche, by³ dopiero pi±ty! Na szczycie podium stan±³ zgodnie z oczekiwaniami Herminator. To zwyciêstwo musia³o przyj¶æ. Na bardzo trudnej, licz±cej ponad trzy kilometry trasie OK w Val d'Isere wygrywali wszyscy wielcy mistrzowie. Nigdy nie triumfowa³ tu nikt przypadkowy. Killy, Schranz, Klammer, Zurbriggen - tablicê zwyciêzców Kryterium Pierwszego ¦niegu czyta siê jak historiê narciarstwa. Zaczynano ju¿ nawet ¿artowaæ, ¿e brak nazwiska Herminatora jest ujm± dla presti¿u imprezy...

W sobotê wszystko wróci³o do normy. Maier wygra³ bezapelacyjnie. Prowadzi³ od startu do mety, nie pope³ni³ na trasie ¿adnego b³êdu, ani przez moment nie utraci³ równowagi! - Ta wygrana sprawia mi wielk± przyjemno¶æ. Naprawdê chcia³em tu wygraæ, to bardzo wymagaj±cy zjazd! A dwa lata temu mia³em tu zaledwie 27. czas. Dzisiaj zaj±³em 1. miejsce. To du¿y postêp! - ¿artowa³ na mecie Maier. I nie przeszkadza³o mu, ¿e dwóch powa¿nych rywali, w tym ubieg³oroczny zwyciêzca Lasse Kjus i Kjetil Andre Aamodt nie wziê³o udzia³u w wy¶cigu. - Ich protesty, ich sprawa... Punkty, które zdoby³em, s± moje - mówi³ Herminator. Norwegowie byli w Val d'Isere obaj, ale zrezygnowali ze startu, aby wyraziæ sw± dezaprobatê wobec tegorocznego kalendarza pucharowych imprez. - Jednego tygodnia w Stanach Zjednoczonych, drugiego na jednej z najtrudniejszych tras w Europie. To bez sensu! Ja nie jestem robotem, mam wra¿liwe zdrowie i musze o nie dbaæ. Potrzebujê czasu, aby siê dostosowaæ do nowej strefy czasowej - wyja¶nia³ Kjus.

Dzieñ pó¼niej, w niedzielê, stawi³ siê jednak na starcie slalomu giganta. Jednak ani on, ani nawet Szwajcar Michael von Grünigen nie byli w stanie stawiæ czo³a austriackiej supremacji. Znowu trzy pierwsze miejsca na podium zajêli Austriacy, znowu na najwy¿szym stopniu stan±³ Herminator! - Mia³em tu, w³a¶nie w gigancie, pewn± sprawê do za³atwienia - wyja¶nia³ Maier. Chodzi³o mu o rewan¿ za dyskwalifikacjê sprzed dwóch lat. Sêdziowie odebrali mu wówczas zwyciêstwo w gigancie za... zbyt szybkie zdjêcie nart za lini± mety. Tym razem Austriak b³êdu nie powtórzy³ i pokaza³ swoj± niebywa³± klasê. Miêdzy nim a drugim na podium Heinzem Schilcheggerem by³o blisko pó³torej sekundy ró¿nicy. Na tym poziomie jest to przepa¶æ. Miêdzy drugim a szóstym by³o... 0,16 sekundy ró¿nicy!

Wyniki. Zjazd mê¿czyzn w Val d'Isere: 1. H. Maier (Austria) 1.45,04; 2. S. Eberharter (Austria) 1.45,35; 3. F. Strobl (Austria) 1.45,59. Slalom gigant mê¿czyzn w Val d'Isere: 1. Maier 2.30,63; 2. H. Schilchegger (Austria) 2.31,99; 3. A. Schifferer 2.32,00. Czo³ówka klasyfikacji P¦ w zje¼dzie po trzech zawodach: 1. Eberharter 240 pkt.; 2. Maier 216; 3. L. Kjus (Norwegia) 140. Klasyfikacja P¦ w slalomie gigancie po trzech zawodach: 1. Maier 260 pkt.; 2. M. von Grünigen (Szwajcaria) 200; 3. Schilchegger 132. Klasyfikacja generalna P¦ po dziewiêciu zawodach: 1. Maier 616 pkt.; 2. Eberharter 409; 3. L. Kjus (Norwegia) 397. Klasyfikacja dru¿ynowa P¦: 1. Austria 2888 pkt.; 2. Szwajcaria 1033; 3. Norwegia 872.

Slalom gigant kobiet w Sestriere: 1. M. Dorfmeister (Austria) 2.19,88; 2. A. Paerson (Szwecja) 2.20,71; 3. S. Nef (Szwajcaria) 2.20,75. Slalom kobiet w Sestriere: 1. J. Kostelic (Chorwacja) 1.01,82; 2. S. Schleper (USA) 1.02,15; 3. T. Bakke (Norwegia) 1.02,17. Czo³ówka klasyfikacji P¦ w slalomie gigancie po trzech zawodach: 1. Paerson 200 pkt.; 2. Dorfmeister i M. Ertl (Niemcy) po 186. Czo³ówka klasyfikacji P¦ w slalomie po trzech zawodach: 1. Kostelic 300 pkt.; 2. Ertl 210; 3. V. Vidal (Francja) 108. Klasyfikacja generalna P¦ po 11 zawodach: 1. Ertl 560 pkt.; 2. R. Cavagnoud (Francja) 439; 3. Dorfmeister 396. Klasyfikacja dru¿ynowa P¦: 1. Austria 1509 pkt.; 2. Francja 1201; 3. Niemcy 866.