Jeszcze jeden konkurs indywidualny w Planicy?

Czyżby Niemcy próbowali przeforsować pomysł, aby w Planicy odbyły się trzy indywidualne konkursy zamiast dwóch indywidualnych i drużynowego? Dlaczego? Sam trener Tajner mówi: - Niemcy liczą, że dobrze latający Hannawald dokona w Planicy jakiegoś cudu.

Tylko dwa konkursy w Planicy dzielą Adama Małysza od trzeciego z rzędu zwycięstwa w Pucharze Świata. Dwa? A może trzy? "Gazeta" dowiedziała się nieoficjalnie, że Niemiecka Federacja Narciarska będzie się starała, by konkurs drużynowy, który prawdopodobnie nie odbędzie się z braku siedmiu chętnych ekip, zamienić na konkurs indywidualny.

Trzeci indywidualny konkurs na skoczni mamuciej dałby większą możliwość Svenowi Hannawaldowi odrobienia 122 punktów straty do Małysza w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wiadomo bowiem, że Niemiec świetnie czuje się na skoczniach K-185, gdzie mniej ważna jest siła odbicia, a liczy się perfekcyjny lot, którego Hanni jest mistrzem.

W razie niezebrania się ośmiu chętnych ekip dyrektor Pucharu Świata Austriak Walter Hofer będzie miał dwie możliwości: albo przychyli się do prośby Niemców i nakaże rozegranie trzeciego indywidualnego konkursu. Podobny przypadek zamiany konkursów miał miejsce w seonie 2001/2002 w Salt Lake City, kiedy najpierw zmieniono konkurs drużynowy na indywidualny, a po zgłoszeniu się siódmej ekipy ponownie na drużynowy.

Hofer może też po prostu uznać, że jeden z konkursów się nie odbędzie i już. Argumentem za tym pierwszym rozwiązaniem jest fakt, że z tegorocznego kalendarza wypadł drugi konkurs w czeskim Libercu odwołany ze względu na złe warunki atmosferyczne.

- Wcale nie jestem pewny czy Hannawald życzyłby sobie takiego rozwiązania i trzeciego konkursu. On naprawdę jest już zmęczony sezonem, wie, że brak mu formy i ciągnie resztkami sił. Zdaje też sobie sprawę z wielkiej formy Małysza. Presja jest wewnątrz federacji, dla której ten sezon kończy się kompletną klapą. Po bardzo nieudanych mistrzostwach świata o mało nie poleciały głowy - mówi proszący o anonimowość dziennikarz niemiecki.

DLA GAZETY

Walter Hofer

dyrektor Pucharu Świata

Na piątek zaplanowany jest w Planicy konkurs drużynowy i jak na razie mamy osiem ekip gotowych wziąć w nim udział. Jeśli sytuacja się zmieni, będziemy się zastanawiać, co robić. Na dziś nie chcę się wdawać w żadne spekulacje, czy odbędzie się trzeci konkurs indywidualny, czy w ogóle nie będzie konkursu, bo nie ma takiej potrzeby.

not. lop

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.