Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło zmierzyć się z problemem. Od września tego roku lekarze mogą wystawić zwolnienie z poszczególnych ćwiczeń, a niekoniecznie z całych zajęć wychowania fizycznego. - Intencją tej zmiany było stworzenie dodatkowych przepisów, które pozwolą osiągnąć sukces na WF-ie wszystkim dzieciom. Także tym, które nie mają doskonałych warunków fizycznych - mówi wiceminister Joanna Berdzik - nowe przepisy pozwalają im otrzymywać bardzo dobre oceny, ponieważ nauczyciele biorą pod uwagę przede wszystkim aktywność i zaangażowanie uczniów.
Lekarze w dalszym ciągu mogą wystawiać zwolnienie na cały rok, jeśli są ku temu podstawy. MEN liczy jednak na to, że nowelizacja ustawy pozwoli ograniczyć ich liczbę. Efekty są widoczne już po kilku tygodniach od wprowadzenia przepisów. - Widać zmiany na lepsze. Spora liczna zwolnień znikła. Uczniowie, którzy jeszcze w tamtym roku mieli zwolnienia na cały rok, w tym roku albo zaczęli ćwiczyć, albo mają zwolnienia już tylko okresowe, albo z wybranych ćwiczeń. W tym momencie nie ma u mnie w szkole dziecka, które miało by zwolnienie na cały rok - cieszy się Michał Sumara, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej nr 88 w Krakowie.
Dla niektórych zmiany okazały się jednak wyzwaniem. We wrześniu b.r. odbyła się inauguracja III edycji programu WF z Klasą, na której pojawili się m.in. nauczyciele wychowania fizycznego. Temat zwolnień wzbudzał kontrowersje. - Dostałam od ucznia zwolnienie z gier zespołowych, skoków, pływania, biegania. Może za to uczestniczyć w ćwiczeniach relaksacyjnych i oddechowych. Nie wiem co zrobię, gdy pod koniec semestru przyjdzie mi wystawić mu ocenę - niepokoiła się jedna z WF-istek.
Powód zwolnienia oficjalnie jest chroniony tajemnicą lekarską, jednak jeśli wzbudza ono wątpliwości, WF-ista ma prawo prosić o opinię innego lekarza. - Nadużycia niestety się zdarzają. Problem w dużej mierze opiera się na świadomości i odpowiedzialności. Niestety w niektórych środowiskach lekarze są poddawani silnym naciskom ze strony rodziców i niektórzy tej presji ulegają - mówił dr Sutkowski podczas inauguracyjnej debaty.
Zwolnienia lekarskie to jednak nie jedyna przestrzeń, która wymaga "rewolucji". - Według danych Ministerstwa Sportu i Turystyki stosunek dotychczasowych zwolnień z WF-u wypisywanych przez rodziców do zwolnień lekarskich to 5 do 1.Ta sytuacja wynika poniekąd z lenistwa i chęci zapewnienia dziecku tego, co najlepsze. Aby się nie stresowało, aby się nie zmęczyło. Jednak jest to źle rozumiane dobro dziecka - przekonuje Michał Sutkowski. Notoryczne unikanie zajęć sportowych tworzy przepaść między uczniami sprawnymi, a tymi, które z aktywnością są na bakier. Zmiany w ustawie dokonane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej dopuszczają możliwość zwolnienia dziecka z WF-u przez rodziców, jednak zakłada się, że będą to sytuacje jednostkowe. - Niewątpliwie będą takie przypadki. Jednak taka forma zwolnienia ucznia z uczestnictwa w zajęciach wychowania fizycznego powinna być ograniczona do wyjątkowych przypadków i mieścić się w zasadach wspólnie przyjętych w danej szkole - mówi wiceminister.
Duże nadzieje pokłada się jednak nie w przepisach, ale działaniach szkoły. - Jedynym sposobem walki jest edukowanie rodziców, rozmowa. Żadne ramy prawne nie są w stanie uregulować tej kwestii. Jak rodzic uzna, że ma nie ćwiczyć to "basta". W tej kwestii tylko pokazywanie rodzicom, że można, zachęcanie ich do włączenia się w sportowe życie szkoły, organizowanie dla nich przez szkołę różnych form aktywności ruchowej pozwoli na zrozumienie specyfiki zajęć sportowych - przekonuje Michał Sumara.
Według statystyk podanych przez Narodową Izbę Kontroli w 2013 roku długoterminowe zwolnienie z WF-u dostało 15 proc dzieci ze szkół podstawowych (klasy 4-6), 23 proc uczniów z gimnazjów i 30 proc ze szkół ponadgimnazjalnych. Na efekty nie trzeba było długo czekać. - Sytuacja zdrowotna najmłodszych jest bardzo zła - mówi prezes warszawskich lekarzy rodzinnych Michał Sutkowski - 85 proc dzieci ma wady postawy, 15 proc cierpi na podwyższone ciśnienie tętnicze, 30 proc ma nadmierną masę ciała. A to nie wszystko. Rośnie liczba dzieci chorujących na cukrzycę typu drugiego, nabywanej w wyniku nieprawidłowego odżywiania się. Do tej pory na te schorzenia cierpiały głównie osoby w wieku średnim lub wręcz starszym.
Może być gorzej? Niewątpliwie. - Jeśli nic się nie zmieni, będziemy mieć młode, a już schorowane społeczeństwo ze wszystkimi tego konsekwencjami: chorobami krążenia, chorobami ortopedyczno-reumatycznymi, otyłością, cukrzycą, a także z całym szeregiem problemów psychospołecznych i emocjonalnych - przekonuje dr Sutkowski. Większość tych schorzeń można byłoby leczyć poprzez wprowadzenie w życie dziecka regularnej aktywności.
Masowość wypisywanych zwolnień i zły stan zdrowia dzieci to fakt. Niestety zamiast stawić czoła problemowi, obserwuje się tendencję do zrzucania odpowiedzialności obecnego stanu rzeczy na poszczególne strony. Internet zapełniony jest negatywnymi komentarzami rodziców odnośnie jakości prowadzonych lekcji, nauczyciele z kolei głośno manifestują swoje osamotnienie względem przekazywania pozytywnych wzorców. Jak pokazuje doświadczenie - nie tędy droga. - Wiemy, że wielu nauczycieli bardzo się angażuje w swoje działania, ale brakuje mu narzędzi i wsparcia. Potrzebne są zmiany systemowe. Ważna jest również edukacja rodziców, pokazanie im, jakie koszty będą musieli podjąć, jeśli nie zaczną ruszać się ze swoimi dziećmi - powiedział Dariusz Buza, dyrektor Departamentu Sportu dla Wszystkich na kwietniowej debacie WF-u z Klasą.
- Niechęć uczestniczenia na lekcjach WF-u to zapewne wypadkowa wielu przyczyn. Niekiedy powodem jest nieatrakcyjny WF i powstałe przekonanie, że na wychowaniu fizycznym należy kształtować mistrzów, zamiast długotrwałą postawę aktywności ruchowej u uczniów. Należy jednak pamiętać, że szkoła nie jest samotną wyspą i to, co się w niej dzieje jest często pochodną tego, co się dzieje wokół. Jeśli rodzice nie widzą potrzeby ćwiczenia przez dziecko, jest ono po prostu zwalniane z lekcji - przekonuje Joanna Berdzik. Wiceminister przekonuje również, że istotą zmian dokonujących się w szkole nie są przepisy i rozporządzenia, a nauczyciele i dyrekcja. - Jeśli natomiast szkoła nie będzie miała sprzymierzeńców w swojej pracy, nie uda się wychować dzieci wbrew ogólnym trendom. Trzeba zdobyć na to zgodę rodziców i mieć pewność, że wszyscy podążamy w tym samym kierunku.
WF z Klasą to program, który wspiera nauczycieli WF-u i daje im inspirację do prowadzenia bardziej zróżnicowanych i atrakcyjnych lekcji, które są przyjemnością dla każdego. Promuje zdrowy tryb życia, zdrowe odżywianie, aktywizację uczniów mniej sprawnych, równe traktowanie chłopców i dziewcząt oraz zaangażowanie społeczności lokalnej w sportowe życie szkoły.
Na stronie www.wfzklasa.pl znajdują się: scenariusze lekcji, poradniki eksperckie, katalog dobrych praktyk tworzony przez wuefistów. Organizowane są bezpłatne warsztaty i szkolenia w całej Polsce.
Program prowadzony przez Centrum Edukacji Obywatelskiej we współpracy z "Gazetą Wyborczą" i portalem Sport.pl, współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Program objęty jest honorowym patronatem Minister Edukacji Narodowej, Ministra Sportu i Turystyki i Ministra Zdrowia. Działania realizowane są przy wsparciu PGNiG. Więcej o WF z Klasą przeczytasz na stronie www.wfzklasa.pl .