Rozkład jazdy na 13. dzień igrzysk ?
Zawodniczki Korei Południowej przejechały jako pierwsze linię końcową i, machając flagami, rozpoczęły rundę honorową wokół toru. Nie mogły uwierzyć w to, że po długiej konsultacji sędziowie uznali, iż Kim Min-jung na sześć okrążeń przed końcem zajechała drogę Chinkom.. Kiedy sędzia zakomunikował swoją decyzję koreańskiemu sztabowi szkoleniowemu, jeden z trenerów z frustracji kopnął w bandę otaczającą tor.
- Nie byłam zdziwiona tą dyskwalifikacją ponieważ tego typu zdarzenia mają w short tracku bardzo często miejsce - powiedziała Chinka Wang Meng. Cztery lata temu w Turynie to ona popełniła podobny błąd, który kosztował jej reprezentację medal.
Dzięki tej dyskwalifikacji to Chinki po raz pierwszy w historii zdobyły złoty medal na tym dystansie. Drugie miejsce zajęły Kanadyjki, brąz przypadł reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
Zwycięstwo nie przypadło zawodniczkom Państwa Środka łatwo. Zhang Hui stała na podium z dużym białym plastrem, który nałożyła na ranę odniesioną w czasie chaotycznego wyścigu, w którym szesnaście zawodniczek na raz sunęło po torze. - Nawet nie pamiętam tego zdarzenia. Już po dojechaniu do końca poczułam ból w szczęce, ale nie wiem kiedy to się stało - mówiła Zhang, która metę przekroczyła z twarzą ociekającą krwią.
Chinki w ogóle zdominowały short track w Vancouver. Wang zdobyła już złoty medal w indywidualnym wyścigu na 500 metrów, Zhou Yang zaś była bezkonkurencyjna na dystansie 1500. metrów.
Na portalu Sport.pl codziennie od godz. 17 relacje Z Czuba i na żywo, całą dobę relacje prosto z Kanady od naszych specjalnych korespondentów, wideo komentarze, rozmowy z naszymi gwiazdami i komplet wyników, także tych z nocy polskiego czasu. A o godz. 9 rano w Radiu TOK FM magazyn olimpijski Michała Pola - oraz stream wideo live w naszym portalu.
Zespół Sport.pl przygotowuje też "Gazetę olimpijską" - codziennie do kupienia z "Gazetą Wyborczą".
"Głupia jesteś?" - powiedział do dziennikarki Sven Kramer ?