Tenis. Charytatywne asy Roddicka i Stosur

Zwycięstwo Andy'ego Roddicka w drugiej rundzie turnieju ATP w Brisbane ucieszyło nie tylko kibiców amerykańskiego tenisisty, ale także mieszkańców prowincji Queensland, poszkodowanych w czasie niedawnej powodzi. Roddick za każdego zagranego asa serwisowego przekazuje 100 dolarów australijskich na ich wsparcie. To pomysł najlepszej australijskiej tenisistki Samanthy Stosur.

Roddick w drugiej rundzie pokonał Ukraińca Aleksandra Dolgopolowa 6:4, 6:1 i w ćwierćfinale zmierzy się z pogromcą Łukasza Kubota Marcosem Baghdatisem.

Mieszkańców prowincji Queensland bardziej niż wynik interesowało, ile asów uda się zagrać znanemu z potężnego serwisu Roddickowi. Za każdego, otrzymują od Amerykanina 100 dolarów australijskich. W meczu z Ukraińcem było ich piętnaście, więc specjalne konto zasili kwota 1500 dolarów australijskich (czyli 1508 dolarów amerykańskich).

- To tylko małą część środków jakie są potrzebne. To był pomysł Samanthy Stosur - przyznał Roddick.

Wielka woda w Queensland

W północnej części stanu Queensland w wielkich podwoziach ucierpiało 200 tysięcy osób, na terytorium większym niż połączone obszary Niemiec i Francji. Z inicjatywą pomocy ofiarom wyszła Samantha Stosur, szósta rakieta świata. Za każdego asa serwisowego postanowiła przekazać 100 dolarów australijskich, do akcji namówiła także Roddicka. Dodatkowo pięć tysięcy na rzecz ofiar przekazał dyrektor turnieju w Brisbane, Steve Ayles.

- Tragedia ludzi z Queensland jest bliska memu sercu. Pamiętam tylko parę szczegółów z tego, co przeżyła moja rodzina w 1987 roku, ale to wywróciło nasze życie do góry nogami - wyznała Stosur.

- Straciliśmy wszystko, zdjęcia, meble, wszystko co posiadaliśmy, poza tym co mieliśmy na sobie. Mogło być jeszcze gorzej, bo łóżeczko mojego brata znalazło się pod wodą, ale akurat tej nocy spał z rodzicami. Pamiętam też, że Daniel nurkował po obrączkę mojej mamy którą zgubiła w wodzie, i udało mu się ją odnaleźć. To dlatego czuję, że to ważne by spróbować coś oddać - dodała Australijka.

Także dziadkowie Stosur ucierpieli w powodzi, która w 1974 roku zabrała im dom w Rocklea.

Gładka porażka Łukasza Kubota ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA