Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
Słynąca z występowania na korcie w nietuzinkowych strojach Mattek zaskakująco szybko rozprawiła się z leworęczną Safarovą. Pojedynek nie trwał nawet godziny, a Amerykanka zdobyła niemalże dwukrotnie więcej punktów od rywalki. - Bethanie grała dziś zbyt dobrze - stwierdziła pokonana. - Praktycznie wszystkie zagrywane przez nią piłki wpadały w kort - dodała zaskoczona Czeszka.
Finałową rywalką Mattek będzie niespełna dwudziestoletnia Tamira Paszek. Austriaczka, która aby zagrać w turnieju głównym musiała przebrnąć przez trzy rundy eliminacji, w walce o miejsce w finale okazała się lepsza od reprezentantki USA - Christiny McHale. Dla 18-letniej Amerykanki półfinał w Quebec jest najlepszym osiągnięciem w dotychczasowej karierze seniorskiej, a Paszek nie straciła w siedmiu poprzednich meczach nawet jednego seta.
Mattek-Sands zagra także w finale gry podwójnej. W parze z Barborą Zahlavovą Strycovą zmierzą się one ze szwedzkim duetem Arvidsson/Larsson.
Bethanie Mattek-Sands (USA) - Lucie Safarova (Czechy, 3) 6:2, 6:1
Tamira Paszek (Austria, Q) - Christina McHale (USA) 6:2, 6:2
Puchar Davisa: Polska prowadzi z Łotwą?