ATP: Na szczycie w Szczawnie

Kolejne drużyny zapewniły sobie prawo gry w przyszłorocznej I Lidze atp. Dla niektórych była to praktycznie tylko formalność, inne musiały walczyć niemal do ostatniej piłki.

W grupie IV kategorii open mężczyzn do szło do spotkania na szczycie. Atutem gospodarzy - MKS Szczawno Zdrój - był własny kort, za gośćmi - Redeco Wrocław - przemawiał dotychczasowy bilans: dwa mecze, dwa zwycięstwa (6:0 i 5:1). Sytuacja w grupie ułożyła się tak, że zwycięzca tego spotkania zajmował ostatecznie pierwsze, a pokonany - drugie miejsce.

Zdecydowanie lepszy okazał się MKS, natomiast wynik 5:1 wyklucza przypadkowość rozstrzygnięcia. W gr. V, złożonej tylko z dwóch zespołów, Royal Zielona Góra wygrał na wyjeździe z Mario Sport Piła 6:0, więc w rewanżu wystarczy zdobyć zaledwie jeden "mały" punkt.

Tenisiści Pro-Ten Katowice nie chcieli komplikować sytuacji w tabeli. Zwyciężając u siebie 5:1 CK Faktor Bielsko-Biała praktycznie zapewnili sobie pierwszą lokatę w gr. II kategorii +35 mężczyzn.

Rywalizacja w gr. III kategorii +45 mężczyzn dopiero minęła półmetek. Na razie wiadomo tylko tyle, że ani pierwszego, ani drugiego miejsca nie zajmie drużyna Jastrzębskiego Towarzystwa Tenisowego, która przegrała wszystkie mecze - ostatnio 2:4 z Brzegiem.

Zespół ST Tiebreak Warszawa mógł sobie pozwolić nawet na minimalną porażkę z AFV Tenis Otwock, ale potraktował rywali z całą powagą - wygrał 5:1 i z kompletem punktów zakończył zmagania w gr. I kategorii +55 mężczyzn. Natomiast w gr. II rywalizacja rozstrzygnęła się w ciągu jednego weekendu: KT Park Gliwice wygrała po 4:2 oba spotkania z OSiR Lubin.

Więcej o Amatorskim Tenisie Polskim - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.