Magdalena Fręch zanotowała kolejne zwycięstwo w turnieju WTA Wuhan. W 1/16 finału mierzyła się z Karoliną Muchovą. Polka bardzo dobrze rozpoczęła to spotkanie, od zwycięstwa 7-1 w tie-breaku pierwszego seta (7:6). W drugim równie kapitalnie sobie radziła, bo prowadziła już 4:1. Jednak coś było nie tak ze zdrowiem Czeszki, która ostatecznie kreczowała. Pierwszy set był bardzo wyczerpujący, gdyż trwał ponad godzinę.
Dzięki temu zwycięstwu Magdalena Fręch podreperowała swój ranking. Niecały rok temu plasowała się na 22. miejscu, ale ostatnio straciła trochę punktów - wcześniej odpadła w pierwszej rundzie w Pekinie (wrzesień), w drugiej rundzie w Guadalajarze (wrzesień), a w sierpniu dotarła do 1/16 US Open, gdzie poległa z Coco Gauff.
To sprawiło, że w najnowszym rankingu była dopiero na 53. miejscu. Przed turniejem w rankingu live odjęto jej kolejne punkty, co oznaczało, że spadła na 68. lokatę z dorobkiem 996 "oczek". Po triumfie z Karoliną Muchovą podreperowała sobie ranking i awansowała na 63. miejsce i 1051 pkt na koncie.
Za to Iga Świątek odrobiła część strat do Aryny Sabalenki. W rankingu WTA Live Białorusinka ma 10020 pkt, gdyż odjęto jej 990 pkt za zwycięstwo w turnieju w Wuhan. Z kolei Polka, która pierwszy raz bierze udział w tej rywalizacji, tylko zyskuje i jest już na plusie 120 "oczek". Obecnie, przed starciem z Belindą Bencić, Polka ma na swoim koncie 8673 pkt. Oznacza to, że raszynianka traci do Białorusinki 1347 pkt.
Jeśli chodzi o inne Polki, to nie jest kolorowo. Magda Linette, która przegrała z Antonią Ruzić plasuje się na 56 pozycji.
Zobacz też: Pegula zmarnowała sześć piłek meczowych! Prowadziła 5:2 w trzecim secie
...
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!