• Link został skopiowany

Zalała się łzami przed meczem na Roland Garros. To już koniec

W niedzielę Serbka Nina Stojanović płakała na kortach Rolanda Garrosa. W poniedziałek płakała również ulubienica gospodarzy - Caroline Garcia. Francuzka robiła to jednak z zupełnie innego powodu od tego Stojanović.
Caroline Garcia
Screen Eurosport

Kilka dni temu 31-letnia Caroline Garcia (144. WTA) zapowiedziała, że po raz ostatni zagra w turnieju wielkoszlemowym Rolanda Garrosa. Francuzka chce bowiem zakończyć karierę, choć podkreśliła, że jeszcze zagra w kilku turniejach. Garcia od 2023 roku często zmagała się z problemami zdrowotnymi i spadła na 144. miejsce w rankingu, a przecież kiedyś była nawet na czwartej pozycji.

Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami

Sceny w Paryżu. Pojawiły się łzy

Caroline Garcia na początek tegorocznego Rolanda Garrosa zmierzyła się z Amerykanką Bernardą Perą (83. WTA). Już przed spotkaniem doszło do scen. Kamery pokazały bowiem, jak Garcia, czekając w tunelu na wyjście na kort, miała łzy w oczach. Francuzka z uśmiechem na twarzy ocierała jednak łzy z twarzy. Gdy wchodziła na kort Suzanne-Lenglen, to oczywiście dostała owację na stojąco. Potem jej każde udane zagranie na korcie, wprawiało kibiców w euforię.

Garcia niestety na pożegnanie z Paryżem przegrała już w I rundzie. Walczyła półtorej godziny, ale uległa Amerykance 4:6, 4:6. Francuzka miała mniej winnerów (14-26) i popełniła więcej niewymuszonych błędów (22-19).

- Dałam dziś z siebie wszystko, walczyłam do samego końca. Wahałam się, czy ogłosić mój koniec kariery przed turniejem, czy dopiero po zakończeniu. Od początku tego tygodnia cały czas płaczę. Jest we mnie dużo emocji - tych dobrych i tych złych. Walczyłam z tymi emocjami przez całą karierę, szczególnie w turnieju w Paryżu. Zawsze marzyłam o uniesieniu tego pucharu, ale nigdy się nie udało. Wspomnienia z Rolanda Garrosa zostaną ze mną jednak na zawsze. Chciałam zakończyć grę w tenisa, kochając go, a nie nienawidząc - powiedziała Garcia po meczu, a po chwili się rozpłakała.

- Widziałam, jak Garcia płacze przed wyjściem na kort. To dla mnie zaszczyt, że mogłam z tobą grać w światowym tourze. Jesteś jedną z najfajniejszych zawodniczek. Teraz nowy rozdział dla ciebie i życzę ci wszystkiego najlepszego - dodała Pera.

Najlepszy wynik Garcii w Rolandzie Garrosie to ćwierćfinał w 2017 roku. W rywalizacji deblowej wygrała ona French Open dwa razy - w latach 2016 i 2022.

Zobacz: Cały świat trąbi o meczu Świątek w Roland Garros. Tak nazwał ją "L'Equipe"

Pera w II rundzie Rolanda Garrosa zagra z Chorwatką Donną Vekić (19. WTA), która pokonała 7:5, 6:7 (4:7), 6:1 Rosjankę Annę Blinkową (62. WTA).

I runda Rolanda Garrosa: Caroline Garcia - Bernarda Pera 4:6, 4:6

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: