Za Igą Świątek średnio udany czas w Stanach Zjednoczonych. Polscy kibice mają nadzieję, że wiceliderka światowego rankingu wróci do wysokiej formy, bowiem wielkimi krokami zbliża się drugi w tym roku turniej wielkoszlemowy, czyli oczywiście French Open. Zanim jednak zmagania na kortach Rolanda Garrosa emocje związane z innymi rozgrywkami. Na pierwszy ogień rywalizacja w Stuttgarcie.
Stuttgarcie, który dla Świątek może się kojarzyć jako miejsce triumfu. W 2022 i 2023 roku wygrała turnieje, zaś w poprzednim roku dopiero w półfinale zatrzymała ją przyszła triumfatorka Jelena Rybakina. Tym razem Kazaszka nie bierze udziału w zawodach.
Z tegorocznych zmagań wycofało się wiele zawodniczek. Nie ma Danielle Collins, czy Qinwen Zheng. Anastasija Potapowa wygraną w 1/8 finału przypłaciła odnowieniem urazu, wobec czego w ćwierćfinale jest już Aryna Sabalenka.
Świątek, chcąc dołączyć do Białorusinki w tym etapie turnieju musi pokonać sensacyjną Janę Fett, która będzie rywalką wiceliderki rankingu. Wcześniej pokonała swoją faworyzowaną rodaczkę Donnę Vekić.
Wiadomo już kiedy odbędzie się starcie Świątek z Fett. Organizatorzy podali bowiem plan gier na środę 16 kwietnia. Polka i Chorwatka pojawią się na korcie nie przed godziną 17:00. Wszystko zależy od tego, kiedy zakończy się spotkanie Magdaleny Fręch z Sarą Errani. To będzie więc "polska" środa na kortach w Stuttgarcie.
Transmisje na Canal+ Sport oraz w Internecie na Canal+ Online i w Playerze. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowych na żywo na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.