• Link został skopiowany

Rosjanie nie wybaczą tej decyzji. Tak mówią teraz o rywalce Świątek

Daria Kasatkina ogłosiła pod koniec marca, że porzuca Rosję i od tej pory będzie reprezentować Australię. "To miejsce, które kocham, jest niesamowicie gościnne i czuję się w nim zupełnie jak w domu" - przekazała w mediach społecznościowych. Rosjanie krytycznie wypowiedzieli się na jej temat, zwłaszcza po pierwszej porażce pod nową flagą. Tamtejszy mistrz olimpijski Dmitrij Wasiljew postanowił również zabrać głos.
Daria Kasatkina
Fot. REUTERS/Eloisa Lopez

"Z przyjemnością informuję Was, że mój wniosek o stały pobyt został zaakceptowany przez australijski rząd. Australia to miejsce, które kocham, jest niesamowicie gościnne i czuję się w nim zupełnie jak w domu. (...) Z dumą ogłaszam, że od teraz w profesjonalnej karierze będę reprezentować moją nową ojczyznę - Australię" - przekazała Daria Kasatkina w oficjalnym oświadczeniu. Choć nie był znany powód, to ostatecznie sama zainteresowana postanowiła ujawnić, dlaczego podjęła taką decyzją. 

Zobacz wideo Szczęsny czy ter Stegen? Kibice Barcelony podzieleni? "Zdecydowanie to on powinien być numerem 1"

Rosyjski mistrz olimpijski krótko podsumował decyzję Kasatkiny. "Uważa Rosję za chorą matkę"

27-latka niemal od początku krytykowała inwazję zbrojną Rosji na Ukrainę. Mimo to głównym powodem zmiany obywatelstwa był... brak tolerancji. - Kiedy spojrzymy na to wszystko, co dzieje się w moim poprzednim kraju, to nie miałam wielkiego wyboru - zaczęła. - Jeśli chcę być sobą, jako lesbijka, musiałam zdecydować się na taki krok. Australia to miejsce, w którym mam poczucie, że mogę być sobą. I naprawdę jestem wdzięczna, że mogę być częścią tego wspaniałego państwa - wyjaśniła

Na zawodniczkę spadła wówczas bardzo duża krytyka. Jeszcze większa pojawiła się za to po pierwszej porażce pod nową flagą. Kasatkina przegrała ostatnio z Sofią Kenin w III rundzie turnieju w Charleston 3:6, 6:7 (7). "Nowy kraj, stare trudności" - oznajmił portal gazeta.ru. Teraz krytycznie na jej temat wypowiedział się również podwójny rosyjski mistrz olimpijski w biathlonie Dmitrij Wasiljew. "Ojczyzna, twój kraj - to twoja matka. Kasatkina uważa ją za chorą i postanawia ją porzucić" - stwierdził w rozmowie dla VseProSport.

Na tym jednak nie skończył. - Mówi teraz, że ma inną ojczyzną. Okazuje się, że zmienia paszporty jak rękawiczki. Jestem przekonany, że Australia nie jest jej docelowym kierunkiem. Ona wciąż będzie przemieszczać się z kraju do kraju. Niech pamięta jednak jedno: człowiek ma tylko jedną prawdziwą ojczyznę - skwitował.

Mimo że Kasatkina nie jest pierwszą zawodniczką, która w ostatnich latach zdecydowała się porzucić Rosję (wcześniej obywatelstwo zmieniły m.in. Jelena Rybakina oraz Elina Awanesian), to jej decyzję wymownie poparły inne tenisistki. Jedną z nich była Iga Świątek, która, choć nie zamieściła komentarza, to dała do zrozumienia, że wspiera Kasatkinę

Na ten moment nie wiadomo, kiedy reprezentująca już Australię zawodniczka wróci na kort. Nie ma jej na liście startowej rozpoczętych w poniedziałek zawodów w Stuttgarcie, dlatego można zakładać, że powróci dopiero w kolejnym większym turnieju. Taki odbędzie się pod koniec kwietnia w Madrycie.

Więcej o: