"Jeden z moich ulubionych turniejów w tym roku za mną. Powoli idę w kierunku, w którym chcę i wyjeżdżam stąd z dobrze wykonaną pracą, wieloma dobrymi wspomnieniami, ale i z lekcjami" - tak Iga Świątek (2. WTA) podsumowała start w Indian Wells, gdzie drogę do obrony tytułu zamknęła jej w półfinale Mirra Andriejewa (6. WTA).
Kilka tygodni wcześniej Polka przegrała z 17-latką w ćwierćfinale w Dubaju. Generalnie ostatnie tygodnie nie są dla 23-latki najgorsze, ale nadal nie zdobyła żadnego tytułu (zresztą na jakikolwiek czeka od zeszłorocznego Roland Garros). A o jej postawie na korcie dyskutują legendy tenisa.
W podkaście "Served" Andy'ego Roddicka głos w tej sprawie zabrała Kim Clijsters. - Czuję, że w przypadku Igi każdy turniej jest taki: "Okej, muszę to wygrać" - oceniła. - Czuję, że to konieczność i wyczujesz to w jej intencjach - dodała (cytat za: sportskeeda.com).
Zobacz też: Uznał tłumaczenia Świątek za błąd. "To byłby koniec rozmowy"
- Kiedy wychodziła i była w strefie dla zawodników w Indian Wells, było widać takie napięcie, które jest bardzo, bardzo... Nie powiem, że jest ciasno, ale nie ma za dużo miejsca na nic innego niż tenis - podkreśliła czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej.
Belgijka zauważyła pewne podobieństwo między Polką a dawną gwiazdą kobiecego tenisa. - Myślę, że kiedyś Justine Henin też była taka. Iga trochę przypomina mi Justine, kiedy gra - osobowość, skupienie, wygląd, czasami widzę pewne podobieństwa, zwłaszcza z tą czapką - wyznała (cytat za: thetennisgazette.com).
Następnie wskazała, jakie konsekwencje może mieć obecny stan dla Polki. - Czuć tam napięcie, im dłużej je masz w sobie, to po prostu jest to w twoim systemie, może przerodzić się w coś negatywnego. Jeśli wygrywasz, to świetnie, możesz się trochę zrelaksować, jeśli przegrywasz lub nie zdobywasz tytułu, to napięcie narasta. Ona ciągle myśli: "W przyszłym tygodniu muszę to zrobić, w tym tygodniu muszę to zrobić", a jeśli się nie uda: "Ok, jedziemy, musimy ciężej pracować" - podsumowała.
Niebawem Iga Świątek przystąpi do turnieju WTA 1000 w Miami. Do gry wejdzie od drugiej rundy, tam zagra z Caroline Garcią (74. WTA) lub Anną Bondar (94. WTA).